W komentarzu na Facebooku urzędnik poinformował, że zaatakowana została baza przy ulicy Pestela. Pierwszy ostrzał nastąpił o godz. 5 rano (godz. 4 czasu polskiego). W bazie wybuchł pożar. Atak powtórzył się o godz. 10 i znów pojawił się ogień.
– Świadkowie informują o krzykach Rosjan pod gruzami – napisał Chłań.
Zastrzegł przy tym, że nie można się więcej dowiedzieć, bo przy próbach zbliżenia się do obiektu rosyjscy wojskowi reagują strzałami w powietrze.
Wojna na Ukrainie. Wybuchy w Chersoniu
Lokalny portal Most ze swej strony poinformował o kilku wybuchach w Chersoniu.
"Ukraińskie rakiety trafiły jakoby w jednostkę wojskową przy ulicy Pestela. Na fotografiach opublikowanych przez świadków widać dym unoszący się właśnie z tego rejonu" – podał portal.
Opublikował kilka zdjęć, na których widać z daleka potężny słup dymu nad miastem.
Według informacji "Mostu", wcześniej rosyjskie służby propagandowe informowały, że eksplozje są wynikiem działań artylerii przeciwlotniczej.
Chersoń znajduje się na południu Ukrainy
dś
Źródło:
