– Personel Rosatomu przekazał do elektrowni specjalny program dotyczący przełączenia Zaporoskiej Elektrowni Atomowej do Krymu. Warunkiem realizacji tego programu jest uszkodzenie linii łączących Zaporoską Elektrownię Atomową z systemem energetycznym Ukrainy – oznajmił Kotin.
Oświadczył, że w ciągu trzech dni uszkodzono trzy linie elektrowni i teraz przesyła ona energię tylko jedną linią.
Wojska najeźdźcy zajęły elektrownię w nocy z 3 na 4 marca. Pod koniec maja Kotin poinformował, że na terenie obiektu znajduje się prawie 500 rosyjskich żołnierzy, ciężki sprzęt (transportery opancerzone, czołgi, pojazdy Ural), materiały wybuchowe i „wszystko to, co nie powinno się znaleźć w elektrowni”.
Zaporoska Elektrownia Atomowa została zbudowana w latach 1980–1986 i jest największą siłownią jądrową w Europie. Przed rosyjską inwazją pracowało w niej sześć reaktorów, każdy o mocy 950 MW.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem powiedział, że terror Kremla związany z obiektami atomowymi musi spotkać się z silniejszą odpowiedzią świata, w tym z sankcjami na rosyjski sektor jądrowy i paliwo nuklearne. Wcześniej MSZ w Kijowie wystosowało oświadczenie wzywające społeczność międzynarodową do „podjęcia pilnych działań, aby wymusić na Rosji przekazanie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej pod kontrolę władz Ukrainy”.
Z kolei szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział w sobotę, że ostrzał terenu Zaporoskiej Elektrowni Atomowej wywołuje ogromne zaniepokojenie i unaocznia ryzyko katastrofy jądrowej. Zaapelował do wszystkich stron konfliktu o „maksymalną powściągliwość”.
mac
Źródło:
