„Kilka silnych trafień w okolicy centrum. Na razie wiadomo o jednym rannym. Mam nadzieję, że ta liczba nie wzrośnie. Służby ratunkowe już działają” – napisał mer Charkowa Ihor Terechow w komunikatorze Telegram.
Z kolei w samym obwodzie charkowskim jedna osoba poniosła śmierć, a pięć zostało rannych w wyniku rosyjskich ataków w nocy z piątku na sobotę i w sobotę rano – poinformował szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.
W hromadzie (gminie) zołocziwskiej zginęła 74-letnia kobieta, a cztery osoby zostały ranne.
Syniehubow dodał, że atakowano też rejony bohoduchiwski, czuhujewski oraz iziumski. W hromadzie zmijiwskiej na skutek rosyjskich ataków zniszczone zostało 30 hektarów pól pszenicy.
Charków to drugie największe po Kijowie miasto Ukrainy, w 2021 roku liczyło 1,43 mln mieszkańców.
Wojna na Ukrainie. Wybuchy w Mikołajowie
„Silne wybuchy słychać było też nad ranem w Mikołajowie na południu kraju” – przekazał mer tego miasta Ołeksandr Sienkewycz.
Zaznaczył, że do eksplozji doszło w jednej dzielnicy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikt nie został ranny.
Mikołajów, leżący na południu nad rzeką Boh jest ważnym portem oraz ośrodkiem przemysłu. Przed wybuchem wojny liczył około 475 tys. mieszkańców.
Rano w sobotę prawie na całym terytorium Ukrainy wyły syreny alarmowe.
Kropywnycki: 13 pocisków spadło na miasto, są zabici
Szef władz obwodu kirowohradzkiego Andrij Rajkowycz poinformował także o ostrzale miasta Kropywnycki, w którym zginęli ludzie.
"W okolice miasta uderzono ośmioma pociskami typu Kalibr bazowania morskiego i pięcioma pociskami Ch-22 wystrzelonymi z bombowca TU-22M3" – napisał Rajkowycz w komunikatorze Telegram.
"Trafiono w obiekty infrastrukturalne poza granicami miasta, w tym w lotnisko wojskowe Kanatowe i jeden z obiektów ukraińskich kolei państwowych. Są zabici i ranni, trwa akcja ratunkowa" – przekazał urzędnik.
Kropywnycki leży w środkowej Ukrainie
Źródłó: PAP
mac

Źródło: