Rozmowy wskazywałyby na to, że GDDKiA poważnie bierze pod uwagę wariant wyłonienia następcy Włochów bez ogłaszania nowego przetargu. I oby ta opcja zwyciężyła. Pozwala bowiem skrócić termin ukończenia trzech odcinków o ładnych parę miesięcy.
Mam też nadzieję, że GDDKiA poszła już po rozum do głowy i nie podpisze nowej umowy z firmą z zagranicy, która i tak przecież korzysta z podwykonawstwa polskich firm, na dodatek często nie rozliczając się z nimi na czas. Takie są skutki tego, że podczas przetargu przede wszystkim bierze się pod uwagę zaproponowaną cenę, a nie realną wycenę kosztów przewidzianych robót. Aby wygrać, oferent rzuca kwoty mocno zaniżone - z cichym założeniem, że potem zmusi się inwestora do podwyżki.
Przeczytaj:
Budowa drogi S5. GDDKiA straciła cierpliwość. Włosi wyrzuceni z budowy
WIDEO: Prace przy rondzie Kujawskim w Bydgoszczy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!