Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie dzieło małej intrygantki

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak Dariusz Bloch
Wilkie Collins. Niewielu z Państwa mówi coś to nazwisko? Mimo że przez współczesnych był powieściopisarzem uwielbianym? Mimo że przyjaźnił się z Dickensem? Mimo że to od jego „Księżycowego kamienia” zaczęła się w historii literatury światowej powieść detektywistyczna? Wszystko do nadrobienia - pierwszy raz w Polsce opublikowano bowiem jego „Córki niczyje”.

Rodzinę Vanstone poznajemy w bardzo szczęśliwym okresie jej życia. Pędzą miłe, pełne dobrobytu chwile, a rodzice otaczają ogromną miłością dwie córki - Magdalen i Norę. Zwłaszcza pełna temperamentu młodsza dziewczyna, Magdalen, wymaga ich uwagi. Nagle jednak przychodzi dzień, który wywraca wszystko do góry nogami. Pan Vanstone otrzymuje informację, której nie uda się - w tragicznych okolicznościach - utrzymać w tajemnicy. Okaże się, że Vanstone’owie nie byli formalnie małżeństwem, ze względu na wcześniejsze zobowiązania głowy rodziny. Informacja o śmierci za oceanem jego pierwszej żony umożliwiła naprawienie sytuacji - niestety, wszystko działo się zbyt szybko i nie uniknięto błędów. Więc gdy ojciec zginął w wypadku kolejowym, a stara-nowa żona na wieść o tym poroniła i zmarła w połogu, dziewczęta okazały się, zgodnie z przepisami, pozbawione majątku, praw, honoru, a nawet nazwiska... Wadliwie sporządzony testament przekazywał wszystko w ręce znienawidzonego brata zmarłego. A ten nie miał skrupułów i wyrzucił je na bruk. Panienki ze świetnego domu musiały zmierzyć się ze światem.

Pogodzona z losem Nora zdała się na starą guwernantkę i poszła w jej zawodowe ślady. Magdalen jednak przysięgła na grobie rodziców, że zrobi wszystko, by odzyskać imię i majątek rodzinny. I tu zaczyna się intryga, w której kluczową rolę odegrają aktorskie zdolności Magdalen i pewien mistrzowski w swym fachu oszust, luźno powiązany z rodziną matki - kapitan Wragge.

Plan jest (w skrócie) taki, by pod przebraniem wkraść się w łaski nowych właścicieli. A gdy na świecie zostaje tylko wątłego zdrowia kuzyn Magdalen, Noel, wydaje się, że pójdzie jak z płatka - dziewczyna jest piękna i dysponuje nie tylko całym arsenałem śródków aktorskich, ale i niebywałą determinacją w osiągnięciu celu... Niestety, misterną inrtygę przejrzała pani Lecount, guwernantka Noela - i stanie się godną przeciwniczką Magdalen i kapitana Wragge’a...

Znać po Collinsie talenty dramatopisarskie (jego opowieść zamknięta jest w sceny, jak w teatrze), znać zamiłowanie do snucia literackich intryg - pisarz wydaje się czasem wręcz zbyt zachwycony swoimi karkołomnymi pomysłami dramaturgicznymi (co przekłada się nawet na pokaźną objętość książki), oddaje też hołd charakterowi XIX-wiecznej powieści angielskiej. „Córkom niczyim” trudno odmówić przy tym uroku, a prekursorowi powieści sensacyjnej zdolności.

Wilkie Collins, Córki niczyje, Wydawnictwo MG, Warszawa 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!