Brytyjska minister spraw zagranicznych podkreśliła po spotkaniu z litewskim odpowiednikiem, że „Wielka Brytania i Litwa to dwa kraje, które wierzą w wolność i suwerenność i które przeciwstawiają się autorytarnym reżimom w Europie i na całym świecie”.
– Stoimy razem z Ukrainą w obliczu nielegalnej, barbarzyńskiej wojny prowadzonej przez Rosję. Jestem pełna podziwu i szacunku dla Litwy i cieszę się, że dzięki tej wspólnej deklaracji pogłębiamy dziś nasze stosunki w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa, a także tworzymy większe możliwości w zakresie handlu i inwestycji – powiedziała Liz Truss po spotkaniu z Gabrieliusem Landsbergisem.
W wydanym przez brytyjskie MSZ oświadczeniu jako zagrożenia wymieniono z nazwy Rosję i Chiny. W komunikacie podkreślono, że zarówno Wielka Brytania, jak i Litwa są wśród krajów, które najmocniej wspierają Ukrainę.
W oświadczeniu przypomniano również, że Liz Truss w wygłoszonym w kwietniu przemówieniu na temat polityki zagranicznej z uznaniem mówiła o Litwie jako kraju, który nie poddaje się presji gospodarczej Chin.
Oprócz wzmocnienia współpracy między obydwoma krajami celem podpisanej deklaracji jest również uczczenie przypadającej w tym roku setnej rocznicy stosunków dyplomatycznych między oboma krajami.
