Wygląda na to, że kłopoty z parkowaniem samochodów, jakie mają kierowcy z Fordonu, niewiele, ale się zmniejszą. Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa chce kontynuować program budowy parkingów.
<!** Image 3 align=none alt="Image 201063" sub="Największym problemem w Fordonie jest brak parkingów. Fot.: Frederic Abdoul">
Parkowanie samochodów mieszkańcom osiedli Przylesie i Bohaterów przypomina walkę o ogień. Samochody zostawia się już wszędzie i byle jak - na pieszojezdniach, trawnikach, niektórzy rozjeżdżają okolice przyblokowych, zbyt małych parkingów.
- Tak samo wygląda sytuacja przy niedawno postawionych blokach Bydgoskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego - mówi pan Sławomir, mieszkaniec jednego z nich. - W miarę jako taki luz jest tu tylko latem, kiedy część lokatorów wyjeżdża na wczasy...
Ciasno, coraz ciaśniej
Nic dziwnego, bo problem parkowania coraz większej liczby samochodów jest poważny także w innych częściach miasta. W ścisłym centrum Bydgoszczy na jednego mieszkańca przypada około 0,6 miejsca parkingowego!
<!** reklama>
Dla obszarów z zabudową wielorodzinną, między innymi Fordonu, ten wskaźnik sięga od 1,2 do maksymalnie 1,5 miejsca na osobę. Podczas jednego z ostatnich sondaży, badających największe potrzeby mieszkańców, okazało się, że w Fordonie jest to właśnie brak parkingów.
Z trudem i powoli życie fordońskich kierowców stara się ułatwić Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
W tym roku oddała do użytku 100 nowych miejsc parkingowych przy ulicach Sosnowskiego, Łochowskiego i Mielczarskiego.
120 miejsc i to nie jest koniec
W przyszłym roku Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa będzie kontynuowała budowę parkingów. Chce wybudować 120 nowych miejsc.
Potwierdza to Ewa Hardyk, kierowniczka Działu Techniczno-Inwestycyjnego FSM: - W listopadzie w związku z budową nowych miejsc postojowych zakończono opracowywanie projektów technicznych. Teraz wystarczą tylko pozwolenia na budowę - mówi.