Węzeł Bydgoszcz Wschód. Kto go powinien sprzątać?

Węzeł Bydgoszcz Wschód zna każdy, kto korzysta z tramwaju do Fordonu oraz kierowcy, którzy z dala oglądają imponujące rozwiązania architektoniczne 
- na górze estakada z tramwajem, na dole nowoczesne perony kolejowe, windy, szkło, futurystyczne dachy...

- Cały węzeł był elementem linii tramwajowej do Fordonu i jako taki finansowany był ze środków inwestycyjnych spółki – środków własnych i 80 procent dotacji unijnej - przypomina Maciej Kozakiewicz, prezes spółki Tramwaj Fordon.

Co ładnie wygląda z daleka albo kiedy było nowe, dziś... zaczyna straszyć.

- Podobno bezdomni załatwiają się w windach, a najgorsze, że mimo wydanych milionów podłoga dworca jest jakby nieskończona - mówi Robert Szatkowski, prezes stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród. 
- To jakaś wylewka betonowa, która łapie każdy brud. A ten szklany dach sprawia, że deszcz nie przepłucze peronu. Przystanki sprzątają podobno dwa razy na rok. Wystarczyłoby pokryć jakimś tworzywem, ewentualnie pomalować farbą olejną, co jakiś czas spłukać wężem i byłoby schludnie. Teraz to wygląda strasznie...

Zobacz również:

Obrazu dopełniają niedopałki, ślady po gumach do żucia, a czasami... załatwiający się w windach.

Opinie podzielają inni Czytelnicy. Niektórzy przypuszczają, że przy sprzątaniu inwestycji, za którą zapłaciło miasto, Polskie Linie Kolejowe nie odpowiadają.

>> Najnowsze i najciekawsze informacje z Bydgoszczy i regionu: www.expressbydgoski.pl

Okazuje się, że nie do końca tak jest, bo... istnieje umowa i podział odpowiedzialności za sprzątanie węzła. Najmniejszą mają PKP.

- Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy Polskimi Liniami Kolejowymi SA, Zakładami Linii Kolejowych w Bydgoszczy a spółką Tramwaj Fordon, w naszym zarządzie znajdują się: estakada tramwajowa wraz z przystankami tramwajowymi i ich wyposażeniem, klatki schodowe łączące estakadę z peronami kolejowymi i windy - mówi prezes Tramwaju Fordon.
Z kolei ZLK dba o perony stacyjne, nawierzchnie torowe wraz z infrastrukturą torową i całe wyposażenie peronowe - wiaty wraz z oświetleniem, ławki, tablice kolejowej informacji pasażerskiej i kosze na śmieci.

Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy Polskimi Liniami Kolejowymi SA, Zakładami Linii Kolejowych w Bydgoszczy a spółką Tramwaj Fordon, w naszym zarządzie znajdują się: estakada tramwajowa wraz z przystankami tramwajowymi i ich wyposażeniem, klatki schodowe łączące estakadę z peronami kolejowymi i windy

Skąd więc tu taki brud?
- Klatki schodowe sprzątane są dwa razy w tygodniu, a windy osobowe raz na dwa tygodnie - zapewnia Maciej Kozakiewicz.
Niezależnie od tego Tramwaj Fordon ma zawartą umowę ze specjalistyczną firmą w zakresie utrzymania wind w sprawności eksploatacyjnej.

Na Węźle Bydgoszcz Wschód jest jednak jeszcze i trzeci gracz z miotłą. - Sprzątaniem nawierzchni chodnikowych na estakadzie zajmuje się Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta - wskazuje prezes Spółki Tramwaj Fordon.
Anna Strzelczyk-Frydrych z Biura Komunikacji Społecznej bydgoskiego ratusza przyznaje: - Na podstawie umowy z miastem, firma, która działa w tym rejonie, sprząta sam przystanek, ale wyłącznie chodnik. Opróżniania też kosze na odpadki. Tak jest w całym mieście. Prace te są wykonywane raz dziennie siedem dni w tygodniu. Pozostałe elementy, np. sama wiata, leży w kompetencjach spółki.

Warto w tym miejscu zaapelować do mieszkańców o dbanie 
o porządek. Bałagan 
nie tworzy się sam.

- Zwrócimy uwagę zarówno spółce, jak i firmie świadczącej usługi na rzecz miasta - zapewnia Strzelczyk-Frydrych. - Niestety, prawdziwą plagą nie tylko w tym miejscu są wypluwane bezpośrednio na chodnik gumy do życia. Ich usuwanie jest wyjątkowo trudne. Wie to każdy, kto musiał usunąć gumę z własnej podeszwy. Warto w tym miejscu zaapelować do mieszkańców o dbanie o porządek. Bałagan nie tworzy się sam.

Zobacz:

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (24.08.2017)