Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę prapremiera sztuki "žPopiełuszko"

Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Mirosława Kruczkiewicz-Siebers
Zapewne to fragment monologu człowieka rozgoryczonego tym, że niekatolikom odmawia się niekiedy prawa do polskości, sprawił, iż jeszcze przed premierą pojawiły się protesty przeciw najnowszemu spektaklowi Teatru Polskiego.

Zapewne to fragment monologu człowieka rozgoryczonego tym, że niekatolikom odmawia się niekiedy prawa do polskości, sprawił, iż jeszcze przed premierą pojawiły się protesty przeciw najnowszemu spektaklowi Teatru Polskiego.

<!** Image 3 align=none alt="Image 190708" >

Tymczasem ten ostro sformułowany fragment sztuki „Popiełuszko”, wydrukowany w zapowiedziach przedstawienia, akurat niekoniecznie się w nim znajdzie. Autorka, Małgorzata Sikorska-Miszczuk, napisała go, gdy dopiero wstępnie przymierzała się do pracy nad tekstem. Chwalona i nagradzana dramatopisarka, stworzyła „Popiełuszkę” na zamówienie Teatru Polskiego w Bydgoszczy. <!** reklama>

- To świetny tekst, uczciwy, nikogo nie obraża - zapewnia Mateusz Łasowski, który w spektaklu gra tytułową rolę księdza Jerzego.

- Postać księdza jest bardzo związana z Bydgoszczą - przypomina Paweł Sztarbowski, zastępca dyrektora do spraw programowych bydgoskiego teatru. - To tutaj odprawił on swoją ostatnią mszę. Małgorzata Sikorska-Miszczuk podjęła się bardzo trudnego zadania: nie popadając w hagiografię pokazać świętego.

- Walczył o godność, wolność, dobro, czyli wartości uniwersalne, a został zabity jako przeciwnik polityczny - przypomina reżyser Paweł Łysak.

Przedstawienie rozpoczyna się od monologu Antypolaka, który czuje się szykanowany, bo odmawia się mu prawa do nazywania się prawdziwym Polakiem, jeśli nie jest katolikiem.

- To jest również spektakl o tym, co stało się w naszym kraju - twierdzi reżyser Paweł Łysak. - O rozłamie, jaki ostatnio nastąpił w społeczeństwie: na Kościół i anty-Kościół. Zastanawiam się nad tym, jak doszło do tak ostrego podziału między ludźmi, którzy 20 lat temu byli razem. To zatem spektakl o wspólnocie. Dla idei wspólnoty postać księdza Popiełuszki jest symboliczna. Był ponad podziałami. Przyjaźnił się z filozofem Klemensem Szaniawskim, uczniem prof. Tadeusza Kotarbińskiego, a pojawił się problem w jego kontaktach z kardynałem Józefem Glempem.

- Mój bohater, Antypolak, próbuje w przeszłości poszukać odpowiedzi, dlaczego jedna strona zawłaszcza dziś prawo do nazywania siebie prawdziwymi Polakami, odmawiając prawa do polskości inaczej myślącym - mówi Roland Nowak, grający w spektaklu rolę Antypolaka. - I gdy zaczyna poszukiwać w historii, pojawia się postać księdza Popiełuszki.

Z umieszczonych na scenie pakunków bohaterowie zaczynają wyciągać przedmioty, symbolizujące przeszłość, między innymi samochodowy bagażnik, taki, jak ten z ostatniej drogi księdza Jerzego. Tak rozpoczyna się przedstawienie, w którym przeszłość miesza się z teraźniejszością...

„Autorka sztuki przedstawia swoją wizję tego, jaką Prawdę głosił ksiądz Popiełuszko (...) i jaki cud może sprawić, aby w Polsce zło dobrem zwyciężać” - piszą twórcy spektaklu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!