Wydarzeniem wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Nakle było oświadczenie Krzysztofa Mikietyńskiego. Zastępca burmistrza poinformował radnych o rozwiązaniu z nim umowy o pracę.
<!** Image 2 align=right alt="Image 32097" sub="Przejazd przy ulicy Sportowej w Ślesinie ułatwiał okolicznym rolnikom dotarcie na nadnoteckie łąki">Sesja Rady Miejskiej w Nakle była wyjątkowo krótka - trwała jedynie 80 minut - nie tylko dlatego, że program był skromny. Poprzedziło ją także krótkie wystąpienia Krzysztofa Mikietyńskiego. - Szanowni państwo, pozwólcie mi pożegnać się z państwem - zaczął. Poinformował radnych, że przed sesją otrzymał wypowiedzenie z pracy i przestaje pełnić obowiązki w ratuszu. Podziękował też za współpracę.
To sprawka PKP
W interpelacjach jako pierwsza głos zabrała Ewa Polkowska. Podjęła problem rolników, którym utrudniono pracę na czas sianokosów, likwidując przejazd kolejowy przy ulicy Sportowej w Ślesinie. Rolnicy żądają jego przywrócenia. Czas płynie, a oni nie mogą doczekać się wyjaśnień i pożądanych decyzji w tej sprawie. Odpowiadając na zapytania radnej Ewy Polkowskiej, burmistrz ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że przejazd zlikwidowały PKP.
Do sprawy odniósł się także radny Zbigniew Sadowski. Przypomniał, że właścicielem drogi przed i za przejazdem jest gmina, a nie kolej. - Ten przejazd istniał za Wilusia, Hitlera, Stalina, a za Centały zostanie zlikwidowany - mówił radny.
Interpelacje
W interpelacjach głos zabrał też Henryk Podejko. Przypomniał, że przyznano w budżecie gminy środki (40 tys. zł oraz dodatkowe 12 tys. zł) na remont ul. Dąbrowskiego. Minęły dwa miesiące, a prac nie rozpoczęto. Naczelnik Marek Michalak, odpowiadając na pytania radnego, poinformował, że roboty na ul. Dąbrowskiego rozpoczną się we wrześniu.
<!** reklama left>Anita Kozak-Sadowska, nawiązując do sierpniowych opadów, zwróciła uwagę na problem ulicy Kilińskiego, która przy większych deszczach jest zalewana. Radny Marian Mylcarek poruszył kwestię naprawy nawierzchni bitumicznej na ul. Przemysłowej w Paterku oraz wysypiska odpadów komunalnych w Rozwarzynie („Czy były prowadzone badania zanieczyszczenia wód gruntowych pod miejscami składowania śmieci?”). Jan Grabarski nawiązał do nadania imienia stadionowi miejskiemu i prac tam prowadzonych. Uroczystość miała mieć miejsce we wrześniu. - Czy chodzi o wrzesień roku przyszłego? - pytał retorycznie.
Zielone światło dla kredytu
Główne tematy obrad - informacja o stanie bezrobocia w mieście i gminie Nakło oraz sprawozdanie z działalności organizacji sportowych w minionym półroczu - nie wywołały jakiejkolwiek dyskusji. Radni przyjęli uchwałę w sprawie zaciągnięcia długoterminowego kredytu obrotowego w kwocie 2.162.700 zł na spłatę zobowiązań z tytułu zaciągniętych obligacji w Gospodarczym Banku Wielkopolskim, pożyczek w NFOŚiGW, Wojewódzkim Funduszu Gospodarki Wodnej.