Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Młynach Rothera uprzejmie proszę o Młyn Wiedzy

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Torunianie w Młynach Richtera urządzili Młyn Wiedzy i dzięki temu, jak się domyślam, mielą sporą forsę. Nie spotkałem jeszcze młodego taty, który po wizycie w Młynie nie byłby pod wrażeniem. My mamy swoje Młyny Rothera i od paru miesięcy permanentny ból głowy, co w nich, po wykupie przez miasto, wyszykować.

Zakończone niedawno społeczne konsultacje na ten temat pokazały jedno - że szczyrą prawdę mówi przysłowie: „Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”. Więc może lepiej nie wymyślać prochu, nie marnować czasu i pieniędzy na społeczne deliberacje, tylko skorzystać ze sprawdzonego toruńskiego patentu. I utworzyć bydgoski Młyn Wiedzy. Nie przekonają mnie argumenty, że jedno takie miejsce w regionie wystarczy. Toż tu żyją dwa miliony ludzi, w tym setki tysięcy małolatów! W Toruniu i w Bydgoszczy funkcjonują trzy uniwersytety. Mimo niżu demograficznego, nie narzekają na brak kandydatów i co roku przygotowują popularne festiwale nauki. Jestem spokojny, że znalazłaby się też klientela dla dwóch instytucji, ciekawie propagujących naukę wśród przyszłych studentów. Taki toruński Młyn Wiedzy - czy warszawskie Centrum Nauki Kopernik, największe tego typu przedsięwzięcie w naszym kraju - to tylko w części stała ekspozycja. Inne wystawy, niczym w dobrym muzeum albo galerii sztuki, są regularnie zmieniane. Nie można więc odrzucić zaproszenia do takiego miejsca wymówką: „Byłem tam już dwa lata temu”. Bo dwa lata temu to było inne miejsce. Z tego samego powodu przyszły bydgoski Młyn Wiedzy nie musiałby być bliźniakiem toruńskiego. Oba mogłyby się natomiast wymieniać wystawami. Centrum Nauki Kopernik pod względem popularności jest obecnie drugim muzeum w Polsce - zaraz po Auschwitz-Birkenau. Odwiedziło je w ubiegłym roku 1,3 mln ludzi.
[break]

Otwarcie młynów wiedzy

Otwarcie młynów wiedzy
Grzegorz Olkowski

Kto w mijającym tygodniu miał trochę czasu, kasy i nastroju, mógł interesująco spędzać wieczory. Do tego wielkopańsko i metropolitalnie. Wreszcie z rozrywką wcale nie trzeba było czekać do weekendu. We wtorek w operze świetny musical „Chłopi” w perfekcyjnym wykonaniu siedemdziesięciu aż artystów Teatru Muzycznego w Gdyni, w środę bardziej kameralna, ale za to własna premiera melodramatu „Trędowata” w Teatrze Polskim. Obyczajową śmiałością kasująca gdynian. W finałowej scenie „Chłopów” seksbomba (autentycznie!) Jagna wyśpiewuje swe lamenty nago, przed wygnaniem ze wsi na wozie z gnojowicą. Za to w początkowej scenie „Trędowatej” ordynat Michorowski w stroju Adama wcale się nie strapił przypadkowym spotkaniem ze Stefcią Rudecką. Nie powiem, żebym nigdy nie widział nagiego chłopa na scenie. Zwykle jednak, jak już się aktor rozebrał, to ledwie błysnął męskością, już ją zakrywał i pędził za kulisy. Ordynat zaś jak stanął, tak stał - chyba z pięć minut. Ani myślał cosik zakrywać. Wręcz przeciwnie - eksponował niczym w Młynie Wiedzy.
Piszę te słowa tuż przed ostatnim spektaklem Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Na scenie pojawi się słynny kiedyś z urody zespół pieśni i tańca „Mazowsze”. Ciekawość mnie zżera, jakie to mniemane i elektryzujące cuda pokażą, poprzebierani za krakowiaków i górali w najstarszym polskim wodewilu i operze narodowej zarazem. Jednegom niemal pewien: takich trzech artystycznych przysmaków w trzy powszednie dni nie zafunduje mi nawet stolica.
W czwartkowym „Expressie” nastroje z przeciwnego bieguna. Bydgoscy restauratorzy toną w łzach żalu po komuniach. Kościelna reforma goni reformę oświatową i w tym roku białych przyjęć prawie nie ma. Restauratorzy obliczają, że stracą na tym od 30 do 40 tysięcy złotych. „Przez to, że ktoś wymyślił reformę, my walczymy o przetrwanie” - z wyraźną pretensją mówi jeden z nich. Byłoby mi go żal, gdyby nie fakt, że o komunijnej reformie wiadomo od roku. Był czas na znalezienie innego źródełka z mamoną. Choćby gołego krakowiaka z arystokratycznym tytułem, który do kolacji rozbierałby się z takt mazura z „Chłopów”.

Otwarcie młynów wiedzy

Otwarcie młynów wiedzy
Grzegorz Olkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!