W Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy premiera filmu „Jerzy Riegel - portret zbiorowy”

Jerzy Riegel, jak prawdziwy nestor, miał uzasadniać, że wszystko już powiedział w wielu wywiadach udzielanych przez lata, najwięcej zaś mówią jego fotografie, ale...
- Jestem zdania, że warto na nowo przypominać nawet tak znaną postać jak Jerzy Riegel i pytać czasami nawet o te same rzeczy, bo po latach widzimy je zupełnie inaczej, zmienia się świat wokół nas, zmieniają się też ludzie. W naszym filmowym zbiorze opowieści wypowiadają się nie tylko następcy Jerzego Riegla, ale i następcy następców. Okazuje się, że na kultowych fotografiach Riegla dorosło już nowe pokolenie - mówi „Expressowi” Adam Gajewski, reżyser filmu dokumentalnego „Jerzy Riegel - portret zbiorowy”.

Jak przedpremierowo zdradził nam reżyser, zdjęcia kręcono, m.in., w kawiarni Fanaberia, która jest jednym z fenomenów, odkrytych podczas powstawania najnowszego filmu o Jerzym Rieglu.
- To ciekawe, że w kawiarni przy ulicy Gdańskiej – jeśli nie w muzeum lub w jednej z miejskich galerii – na co dzień można podziwiać, a nawet kupić izohelię Jerzego Riegla – wyjaśnia Adam Gajewski i zdradza na inne miejsca z filmowego planu, jak: bydgoskie Muzeum Fotografii WSG, dom rodzinny pana Jerzego (- Ikona bydgoskiej fotografii mieszka w Fordonie – podkreśla reżyser) oraz ulice miasta. - Miasta, na które Jerzy Riegel patrzy z dużym ładunkiem optymizmu, ufając, że Bydgoszczy jeszcze niejednokrotnie nas wszystkich zaskoczy – dodaje Adam Gajewski.

Jestem zdania, że warto na nowo przypominać nawet tak znaną postać jak Jerzy Riegel i pytać czasami nawet o te same rzeczy, bo po latach widzimy je zupełnie inaczej, zmienia się świat wokół nas, zmieniają się też ludzie. W naszym filmowym zbiorze opowieści wypowiadają się nie tylko następcy Jerzego Riegla, ale i następcy następców. Okazuje się, że na kultowych fotografiach Riegla dorosło już nowe pokolenie.
Adam Gajewski, reżyser filmu dokumentalnego „Jerzy Riegel - portret zbiorowy”

Wśród osób wypowiadających się o Jerzym Rieglu są i te spoza Bydgoszczy, jak prezes Okręgu Kujawsko-Pomorskiego ZPAF w Toruniu. - To też dowód na to, że można być rozpoznawalnym oraz szanowanym i w Bydgoszczy, i w Toruniu – dodaje reżyser. W filmie mówi również Wiesław Wierzbicki – z wykształcenia muzyk, który wykonał mrówczą pracę, zestawiając kalendarium na podstawie udokumentowanych ekspozycji fotograficznych naszego mistrza. - Można powiedzieć, że Jerzy Riegel doczekał się kronikarza swej spuścizny. Wiesław Wierzbicki od lat 60. XX wieku naliczył 98 wystaw Jerzego Riegla – mówi nam Adam Gajewski.

W dokumencie filmowym wypowiadają się także artyści, zajmujący się fotografią, jak: Wojciech Woźniak (- Poniekąd uczeń namaszczony przez Jerzego Riegla – mówi nasz rozmówca) na co dzień fotograf m.in. Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, Marek Noniewicz z Muzeum Fotografii w Bydgoszczy, Dariusz Gackowski - współpracujący m.in. z bydgoskim MCK czy Robert Sawicki – zasłużony działacz harcerstwa, uczestnik wyprawy humanitarnej do Kosowa, w ostatnich latach dokumentujący fotograficznie działania Urzędu Miasta Bydgoszczy, ale przede wszystkim, jak się okazuje, pilny uczeń mistrza.

- U progu swej fotograficznej kariery, czyli na końcowe egzaminy zawodowe Robert Sawicki wykonał jedyną w swoim życiu izohelę pod kierunkiem Jerzego Riegla i co ciekawe, dowiedział się, że w historii szkoły fotograficznej, do której uczęszczał, nikt wcześniej izohelii nie wykonał – zdradza nam jedną z anegdot Adam Gajewski. - Z młodszego pokolenia fotografików wypowiada się np. Adam Juszkiewicz, który od dziecka wpatrywał się w autorskie fotografie mistrza, później uczestniczył w różnych warsztatach z Jerzym Rieglem, dziś na co dzień sam jest wykładowcą fotografii.

Oczywiście, w dokumencie o Jerzym Rieglu nie mogło zabraknąć głosu kobiet - mówią, m.in. Hanna Spychalska - historyk sztuki czy Monika Grabarek z Galerii Wspólnej MCK, przyznająca, że… - Ma przedziwne możliwości rozmów telefonicznych z panem Jerzym, które są formą intelektualnej uczty – dodaje Adam Gajewski, zapraszając wszystkich mieszkańców na wtorkową premierę filmu do Galerii Miejskiej bwa.

Warto dodać, że za zdjęcia i montaż filmu dokumentalnego „Jerzy Riegel - portret zbiorowy”, który powstał w 2018 roku, odpowiada Artur Owczarczak, natomiast Galeria Miejska bwa jest producentem.

Galeria Miejska bwa deklaruje, że jeśli będzie zainteresowanie ze strony publiczności, chętnie przygotuje kolejne pokazy filmu lub udostępni go także innym miejscom na mapie kultury.
- Warto jednak przyjść na premierę, oderwać się od gorączki przedświątecznych zakupów i przy okazji filmu obejrzeć wystawę, chociażby Wojciecha Woźniaka, również bydgoskiego fotografa, który jest związany z Jerzym Rieglem – zaprasza Tomasz Zieliński z Galerii Miejskiej bwa.