Kamienie nagrobne z dawnej nekropolii ewangelickiej odnalazł przypadkowo w sierpniu 2015 roku jeden z mieszkańców Fordonu. O znalezisku w wodach Wisły poinformował Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu. Członkowie Stowarzyszenia wydobyli kamienie i zadbali o zachowanie tego dziedzictwa.
- To miejsce jest na wieczną pamiątkę ludzi, którzy tu spoczywają, ale również ku przestrodze, bo najgorszą rzeczą jest niszczenie przeszłości, zacieranie śladów - mówi Damian Amon Rączka ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. - Nie przywrócimy tego cmentarza, ale udało się nam przywrócić pamięć o nim. Przechodzenie przez ten park ma teraz zupełnie inny wymiar - dodaje.
W budowie lapidarium pomagali osadzeni z Zakładu Karnego w Fordonie.
Przy lapidarium umieszczono pamiątkową tablicę. Napisano na niej:
"Lapidarium cmentarza ewangelickiego, który znajdował się w tym miejscu do roku 1945. Powstało z reliktów wydobytych z Wisły i zabezpieczonych przez Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu w lecie 2015 roku. Ku pamięci spoczywających tu mieszkańców miasta Fordon. W 500-lecie reformacji. Bydgoszcz wrzesień 2017."
ZOBACZ TEŻ
Bydgoszcz - to samo miejsce dawniej i dziś [ZDJĘCIA]