Brzmi to może kabaretowo, ale naszemu Czytelnikowi, który wpadł do studzienki wcale nie było do śmiechu. Zwłaszcza że ustalenie właściciela brakującej pokrywy wcale do łatwych nie należało. W końcu okazało się, że za studzienkę odpowiada prywatny właściciel posesji, nieskory zresztą do zabezpieczenia włazu.
PRZECZYTAJ:Za zabezpieczenie studzienki odpowiada jej właściciel
Na co dzień, spacerując po ulicach miasta i poruszając się samochodem nie zdajemy sobie sprawy z tego typu zagrożeń. Kto będzie szukał dziur w chodniku czy otworów ziejących w jezdni? Zresztą, nawet jeśli je zauważymy, będzie to nasze ostatnie spostrzeżenie przed znalezieniem się w szpitalu.
Od dwóch tygodni z niepokojem obserwuję to, co dzieje się przy ulicy Glinki, przed wjazdem do parku przemysłowego. Najpierw przechylający się na chodnik płot, potem sama rura od płotu, a teraz kawałek dalej otwarty właz energetyczny, który opasano byle jak taśmą. Ktoś zastawił pułapkę i czeka na ofiarę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc