Przypomnijmy, że od początku inwazji Moskwy na Kijów 24 lutego 2022 r., UE przyjęła jak na razie sześć pakietów sankcji przeciwko Rosji. Reuters przypomina, że kilka sektorów, w tym gazowy, pozostaje w dużej mierze nietkniętych, ponieważ rządy niektórych krajów UE unikają środków, które mogłyby zaszkodzić ich własnym gospodarkom bardziej niż samej Rosji.
Reuters dotarł do projektu konkluzji zbliżającego się szczytu zaplanowanego na 23-24 czerwca 2022 r. w Brukseli. „Kontynuowane będą prace nad sankcjami, w tym nad wzmocnieniem ich wdrażania i zapobieganiem ich obchodzeniu" - cytuje jeden z zapisów.
Powyższy tekst stanowi kompromis między krajami nordyckimi i wschodnimi (w tym Polskę), które naciskały na wyraźne odniesienie do siódmego pakietu w oświadczeniu ze szczytu, a krajami takimi jak Niemcy i Belgia, które chcą skoncentrować się na stosowaniu istniejących sankcji, a nie na natychmiastowym dodawaniu kolejnych.
Chociaż nie jest obecnie przygotowywany żaden nowy pakiet sankcji UE na Rosję, trwają prace nad zidentyfikowaniem sektorów, które mogą zostać dotknięte ew. sankcjami UE.
Reuters podał we wtorek 21 czerwca, że jednym z możliwych kolejnych celów jest złoto Władimira Putina. Rezerwy złota są kluczowe dla Rosyjskiego Banku Centralnego, który z powodu zachodnich sankcji boryka się z ograniczeniami w dostępie do niektórych swoich aktywów utrzymywanych za granicą.
Według Reutersa na spotkaniu wysłanników UE za zamkniętymi drzwiami przed szczytem UE Dania zasugerowała, że dalsze sankcje mogą obejmować złoto.
Komisja Europejska pracuje nad dodaniem złota do ewentualnej następnej rundy sankcji (już siódmej), chociaż nie jest jeszcze jasne, czy sankcje UE mogłyby objąć zakazać eksportu do Rosji, importu z Rosji, czy w obu kierunkach.
Rosja uzbierała przez lata potężne rezerwy złota. Chodzi o prawie 2300 ton kruszcu wartego w marcu 2022 r. ok. 140 mld dolarów. problem Władimira Putina polega na tym, że Rosja nie będzie mogła wykorzystać całej rezerwy, bo duża jej część ulokowana jest za granicą. I zamrożona.
