Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulgi tylko dla swoich

Renata Napierkowska
Kuracjusze i starsi mieszkańcy sąsiednich gmin skarżą się, że muszą w Inowrocławiu płacić za przejazdy miejską komunikacją.

Kuracjusze i starsi mieszkańcy sąsiednich gmin skarżą się, że muszą w Inowrocławiu płacić za przejazdy miejską komunikacją.

Z darmowych kursów mogą korzystać tylko osoby po 65. roku życia, które są w Inowrocławiu zameldowane.

- Przyjechałem do sanatorium i w wolnych chwilach między zabiegami postanowiłem przejechać się autobusem po mieście. Jakież było moje zdumienie, gdy okazało się, że muszę kupić bilet, bo jestem zamiejscowy. To kuriozum, bo byłem w wielu innych miastach i tam nikt ode mnie nie żądał zapłaty za przejazd - opowiada pan Władysław, który przebywa na kuracji w jednym z inowrocławskich sanatoriów.

Zbulwersowani koniecznością uiszczania opłat za przejazdy miejskimi autobusami są także mieszkańcy ościennych gmin.

- Mam 75 lat i dość często muszę odwiedzać lekarzy. W Bydgoszczy czy Toruniu wsiadam do autobusu i jadę przez całe miasto za darmo. Tylko w Inowrocławiu jestem traktowany jak człowiek drugiej kategorii, bo muszę kupować bilety - narzeka mieszkaniec Gniewkowa.

Rzeczywiście Inowrocław w województwie kujawsko-pomorskim jest pod tym względem niechlubnym wyjątkiem. - Wszystkich seniorów traktujemy jednakowo, niezależnie od tego, czy są mieszkańcami Bydgoszczy, Zakopanego, Warszawy czy Inowrocławia. Do jazdy za darmo upoważnia ich wiek - zapewnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacjui Publicznej w Bydgoszczy.

Taki sam regulamin obowiązuje w Toruniu, gdzie miejski przewoźnik jako dolną granicę upoważniającą do darmowych przejazdów wyznaczył ukończenie 65. roku życia. U nas natomiast już kilka lat temu Rada Miejska uchwaliła, że darmowe przejazdy autobusami MPK przysługują wyłącznie inowrocławianom. <!** reklama>

- Te przepisy zostały wprowadzone na wniosek zarządu spółki. Od tamtego czasu żaden z radnych nie wnosił zastrzeżeń do tego punktu. Te przepisy wynikają z tego, że MPK nie jest samowystarczalnym podmiotem. Bardzo dużo pieniędzy przekazujemy spółce z tytułu dotacji. Nie ma takiej potrzeby, byśmy fundowali osobom z zewnątrz darmowe bilety z pieniędzy mieszkańców. Łatwą ręką mogą rozdawać pieniądze bogate samorządy, my jednak taką gminą nie jesteśmy i mamy dość wydatków i obciążeń - tłumaczy przewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia, Tomasz Marcinkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!