Zapis rozmowy został opublikowany na oficjalnym profilu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy na Facebooku. W komentarzu do udostępnionego nagrania SBU podkreśla, że siły rosyjskie ponoszą na Ukrainie poważne straty, które frustrują żołnierzy. "Duch bojowy topnieje razem z wiosennym śniegiem" – dodano.
– Wszyscy jechaliśmy jedną kolumną: najpierw krasnojarcy, nasi jako drudzy, za nami kemerowcy, kemerowski specjalny oddział szybkiego reagowania. Krasnojarców (Ukraińcy) rozbili w ogóle 'w proch' z czołgów i moździerzy. Naszych też rozbili. Kemerowcy zdążyli wyskoczyć i się ukryć – ale i u nich jeden zabity, trzech rannych. O naszych w ogóle nic nie wiadomo – mówi na ujawnionym nagraniu rosyjski żołnierz.
