Zobacz wideo: Wysokie mandaty dla kierowców na drodze S5 pod Bydgoszczą
Zaostrza się konkurencja na rynku przewozów pasażerskich w naszym mieście. We wtorek 15 lutego swoje przejazdy za pomocą aplikacji zaczął oferować Uber. Potentat na rynku aplikacji przewozowych pierwsze zapowiedzi wejścia na bydgoski rynek wysyłał jeszcze w roku 2017, dotąd jednak kończyło się na zapowiedziach. Pierwszy na atrakcyjny rynek przewozów wszedł Bolt, dając pasażerom alternatywę dla tradycyjnych usług taxi. Niedawno zadebiutował na naszym rynku inny operator - FreeNow, pisaliśmy o tym tutaj:
Teraz, "z przytupem" debiutuje, oferując przewozy pasażerskie w Bydgoszczy Uber (w naszym mieście jest już obecna usługa Uber Eats służąca do zamawiania i dostarczania jedzenia). Ucieszą się pasażerowie, którzy mają komplet aplikacji i usług taxi do wyboru. Zadowoleni powinni być też kierowcy pracujący dla właścicieli aplikacji, dotąd to Bolt dyktował warunki na rynku, a zdaniem wielu kierowców jazda dla Bolta odbywała się na granicy opłacalności. Niejako tradycją jest, że kierowcy aplikacji mają ich zainstalowanych kilka i akceptują kursy, które dają im większe możliwości zarobku, teraz będzie to możliwe także w Bydgoszczy.
Z okazji wejścia na bydgoski rynek Uber przygotował szereg kodów zniżkowych (umożliwiających skorzystanie z 50 proc. promocji na trzy przejazdy), które mają szybko ugruntować jego pozycję na lokalnym rynku.
- Ze względu na silne tradycje sportowe, z których znana jest Bydgoszcz, Uber przygotował dedykowane kody promocyjne z nazwami lokalnych klubów, aby każdy kibic niezależnie od tego, z jaką dyscypliną i herbem się utożsamia, mógł założyć konto w aplikacji Uber i skorzystać z promocji. Dla tych, którzy nad miłość do sportu przekładają po prostu - miłość do miasta, firma przygotowała także dodatkowy kod. Uber zachęca mieszkańców Bydgoszczy nie tylko do zamawiania przejazdów, ale także do rywalizacji. Kod, który w czasie trwania promocji zostanie wykorzystany najwięcej razy, wyznaczy termin kolejnych promocji dla mieszkańców - dzień najbliższych rozgrywek - czytamy w materiałach prasowych firmy.
Oprócz promocji na start będzie można także skorzystać z osobnej - weekendowej promocji. Wpisując kod WEEKENDBYDGOSZCZ nowi użytkownicy w Bydgoszczy mogą oszczędzić aż 60zł (max. 20 zł na każdy z 3 objętych promocją przejazdów).
Na reakcje konkurencji nie trzeba było długo czekać, Bolt wprowadził 50 procent zniżki na 10 kolejnych przejazdów przy płatnościach kartą płatniczą, poprzez Apple Pay i saldo Bolta.
To Cię może też zainteresować
- Stypendia dla studentów medycyny i młodych lekarzy - ale nie w bydgoskich szpitalach
- Czerwone ferrari rozbite na drodze krajowej nr 10 na trasie Bydgoszcz-Piła
- Rondo turbinowe przy moście Fordońskim - rozładuje ruch na skrzyżowaniu?
- Droga serwisowa w Zielonce - budowana na potrzeby ruchu sprzed piętnastu lat
Sprawdziliśmy jak kształtują się ceny w usłudze Uber X (czyli przejazdach ekonomicznych). I tak z dworca głównego PKP na lotnisko można było dojechać za 17 złotych. Trasa z dworca do Centrum Onkologii to koszt 37 złotych. Za niecałe 19 złotych można było dojechać z lotniska na dworzec PKS. Długa trasa z początków Osowej Góry na pętlę tramwajową w Łoskoniu to wydatek ponad 70 złotych (ceny bez kodów zniżkowych). Ceny w aplikacjach nie są stałe - zależą od algorytmu, który dostosowuje pozom cen do liczby zamówień, reagując na bieżąco na popyt pasażerów i podaż kierowców.
- Spodziewamy się "wysypu" kierowców Ubera, zwłaszcza że promocyjnie obniżono dla nich prowizję do 5 procent, na Bolcie to ponad 30 procent. Trzeba na tę sprawę spojrzeć z wielu stron - uważa Jarosław Jaźwiński z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Taxi. - Pierwsza - to bezpieczeństwo pasażerów. Wielu cudzoziemców jeżdżących dla aplikacji ma niejasną przeszłość. Co z tego, że mają polskie zaświadczenie o niekaralności, jak często są u nas od miesiąca. Co robili w Pakistanie czy w innych krajach - nie wiadomo. Przypadki ataków na kobiety zdarzają się coraz częściej. Sprawa druga - to bezpieczeństwo samych kierowców. Nie mamy nic przeciwko cudzoziemcom, wielu Polaków również pracowało na emigracji. Chcielibyśmy, by byli traktowani jak kierowcy, a nie jak tania siła robocza czy niemal niewolnicy, którzy "mieszkają" w autach. I wreszcie sprawa trzecia - dziury w przepisach, które umożliwiają jazdę na aplikacjach nawet bez odpowiednich "papierów". Chodzi o składki ZUS, oznakowanie aut, kwestie podatkowe, ale też kompletny brak zainteresowania sprawą przez ITD, które od wybuchu pandemii z przewozami nie robi prawie nic. W USA, gdzie Uber wyciął konkurencję, po wprowadzeniu przepisów, które nakazały kierowców Ubera traktować jak pracowników zatrudnionych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA