<!** Image 2 align=none alt="Image 217059" sub="Mieszkańcy prosili wiele razy o utwardzenie drogi, ale spotkali się z odmową. Miasto nie ma na to pieniędzy
[Fot.: Dariusz Bloch]">
Droga dojazdowa do baraków przy ulicy Żeglarskiej jest cała dziurawa. Mieszkańcy apelują o jej wybrukowanie, ale mogą liczyć tylko na zasypywanie wyrw.
- Na początku miesiąca usłyszałem od pracowników firmy sprzątającej, że jak nie wyremontujemy tej drogi, wkrótce nie będą w stanie do nas dojeżdżać - mówi Eugeniusz Zarzycki, mieszkaniec budynku przy ul. Żeglarskiej 69.
<!** reklama>
Śmieci wciąż są odbierane, ale droga faktycznie nadaje się tylko do naprawy. W tej sprawie pan Eugeniusz już wielokrotnie pisał do władz miasta oraz ZDMiKP. Ostatni raz z prośbą o wybrukowanie drogi zwrócił się pod koniec maja. Otrzymał jednak odmowę.
- W 2011 roku, z uwagi na uwarunkowania finansowe, podjęto decyzję o ograniczeniu rozbudowy dróg osiedlowych - czytamy w odpowiedzi od Łukasza Niedźwieckiego, zastępcy prezydenta miasta.
Na początku czerwca drogowcy wyrównali wprawdzie drogę, ale w nawierzchni znów pojawiły się dziury. Nie podoba to się 25 rodzinom, mieszkającym w tej okolicy.
- Ile razy można równać jedną krótką uliczkę? Czy nie lepiej byłoby utwardzić ją raz, a dobrze? - pytają mieszkańcy Jachcic.