Gniewkowska astrobaza została otwarta z hukiem pięć miesięcy temu i jest... zamknięta do dziś. W Inowrocławiu obiekt jest właściwie gotowy, ale kiedy będzie dostępny, dokładnie nie wiadomo.
W dniu otwarcia obserwatorium astronomiczne w Gniewkowie szumnie było nazywane pierwszym statkiem kosmicznym w Polsce, dziś natomiast jest przedmiotem sporu pomiędzy gminnym samorządem a Urzędem Marszałkowskim.
Mnóstwo problemów
W budynku astrobazy stwierdzono kilka usterek: zawilgocenie tynków wewnętrznych i grzyb na ścianach oraz uszkodzenie cokołu przy drzwiach wejściowych, a władze gminy i przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego toczą spór, czy obiekt ma pozostać budynkiem technicznym, czy zmienić charakter na ogólnodostępny.
Dotychczas nie udało się też uruchomić kolejnych astrobaz, których otwarcie zapowiadano na koniec września. Budynek przy inowrocławskim liceum Kasprowicza też jest już gotowy, jednak mimo że zakończyły się roboty budowlane, to jeszcze nie załatwiono wszystkich formalności związanych z odbiorem inwestycji.
<!** reklama>- Przejmiemy obiekt, gdy zostanie oddany do użytku i wydane zostaną wszystkie niezbędne decyzje i pozwolenia. Dopiero wtedy obserwatorium zostanie otwarte i będzie dostępne dla uczniów oraz wszystkich pasjonatów astronomii. Nie chcemy, by u nas wystąpiła ta sama sytuacja, jak w Gniewkowie - zapewnia rzeczniczka starosty, Marlena Gronowska.
Młodzież niecierpliwie czeka
Otwarcia astrobazy nie mogą się doczekać uczniowie „Kaspra” i koordynatorzy - Eugeniusz Mikołajczak i Andrzej Podbielski.
- Uczniowie wciąż dopytują się, kiedy będą mogli wejść do środka i przez główny teleskop, który już został zamontowany, popatrzeć w niebo, ale dopóki nie będę miał zgody na użytkowanie obiektu, nie mogę ich tam wpuścić. Chciałbym im zrobić prezent na mikołajki, jednak czy to się uda, zależy od Urzędu Marszałkowskiego - mówi dyrektor I LO, Rafał Łaszkiewicz.
- Otwarcie astrobazy w Inowrocławiu spodziewane jest w grudniu. o ile powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nie wniesie żadnych zastrzeżeń - dodaje Czesław Ficner, dyrektor Departamentu Edukacji Urzędzie Marszałkowskiego w Toruniu i zapewnia, że jest to jedna z najciekawszych inicjatyw edukacyjnych ostatnich lat w Polsce, które są realizowane wspólnie z samorządami lokalnymi.
Budowa jednego obiektu kosztowała 300 tysięcy złotych. Astrobaza Kopernik w Gniewkowie, która została otwarta jako pierwsza, w czerwcu tego roku, jest jedną z trzech, do której uczniowie nie mają dostępu.