https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tańcząca kobieta i pijany człowiek mogą cię uratować

Justyna Król
Karate, kung fu, akido, judo czy też krav-maga cieszą się w naszym regionie ogromnym powodzeniem. Coraz częściej na zajęcia zapisują się całe rodziny.

Karate, kung fu, akido, judo czy też krav-maga cieszą się w naszym regionie ogromnym powodzeniem. Coraz częściej na zajęcia zapisują się całe rodziny.

<!** Image 2 align=right alt="Image 58941" sub="Aikido. Sztuka walki, której podstawowe techniki opierają się na zasadzie „wirującej kuli” / Fot. Filip Kowalkowski">Wywodzące się z chińskiej sztuki „kempo” i pochodzące z Okinawy sztuki „ke”, karate, cieszą się ogromnym zainteresowaniem od wielu lat.

„Okinawa ke” podzielone zostało na trzy style: „Shuri te”, charakteryzujący się nastawieniem na atak i zastosowaniem twardych technik, „Tomari te” z użyciem technik miękkich i twardych oraz „Naha te” wykorzystujący miękkie techniki, nastawiony na obronę poprzez rzuty, chwyty i bloki. Założycielem „Naha te” był sensei Kanryo Higaonna.

Goju-Ryu jest to oryginalny, tradycyjny styl dostosowany do realnej walki, bardzo wszechstronny, wymagający od ćwiczącego ciężkiego treningu fizycznego i dużej wytrwałości.

Ćwicz aż do perfekcji

- Podstawą nauki są niewątpliwie techniki ręczne i nożne - mówi Tomasz Siewkowski, instruktor z bydgoskiego klubu karate „Okinawa Goju-Ryu”. Ważną rolę w tej sztuce walki odgrywają ćwiczenia o nazwie „kakie”, uczące technik pchania i przyciągania przeciwnika do siebie oraz blokowania rąk i nóg, w celu zadania ciosu w punkt witalny przeciwnika. Są to ćwiczenia, które nie występują w innych stylach karate.

Charakterystyczne dla Goju-Ryu są też zajęcia oddechowe oraz trening na przyrządach okinawskich, takich jak: makiwara, kongoken, yari bako, chiishi, tan, tou, nigiri-game. Całość to w pełni dopracowany, logiczny system, wymagający od ćwiczących perfekcji, dając w zamian nieocenione walory zdrowotne. Karate, w szczególności podczas treningu form ruchowych, gdzie nacisk kładzie się na zrozumienie każdego ruchu formy, zmusza człowieka do pracy intelektualnej. W sferze psychicznej redukuje napięcia nerwowe, zmniejsza poziom stresu, powoduje wzrost pewności siebie, daje poczucie niezależności.

- Karate doskonale wpływa na psychikę i samodyscyplinę dzieci i młodzieży oraz osób dorosłych. Ponadto jest jednym z nielicznych rodzajów aktywności ruchowej, która pozwala na rozwój dosłownie wszystkich mięśni ciała - zdradza trener.

Wykorzystaj siłę wroga

Także aikido skodyfikowane pod koniec dziewiętnastego wieku, przez senseia Morihei Ueshibę aikido pozytywnie wpływa na psychikę ćwiczącego. Jest to sztuka walki oparta na rzutach i dźwigniach, wywodzących się z nurtu aikijutsu oraz pracy nóg i sztuce posługiwania się bokkenem, wypływającej z tradycyjnej szermierki kenjutsu. W akido największy nacisk kładzie się na moralny i psychologiczny wymiar działań oraz odpowiedzialność za zdrowie i życie drugiego człowieka podczas walki.

<!** reklama left>- Bardzo rygorystycznie przestrzegamy zasady, że walka ma służyć do obrony przed agresją. Uczymy, jak wykorzystać siłę agresora - mówi Janusz Górski, istruktor szkoły Aikido Kobayashi Dojo w Toruniu. - Im przeciwnik jest większy, silniejszy i cięższy, tym lepiej dla nas. Liczy się sprawność, zwinność, wytrzymałość, a także koordynacja ruchowa - zaznacza instruktor z Torunia. - Sztukę Kobayashi twórca aikido opracował w ostatnich 20 latach swojego życia, gdy nie był już silnym i szybkim człowiekiem, więc aby pokonać przeciwnika, musiał mieć bardzo skuteczną technikę. Dlatego broniąc się, staramy się przede wszystkim zejść z linii ataku i dążymy do pozbawienia przeciwnika równowagi. Jeśli to się uda, można go łatwo obezwładnić. Oprócz walki wręcz, ćwiczymy także z drewnianym mieczem i kijem, nazywanym „jo” oraz nożem, zwanym „tanto” - informuje Janusz Górski.

Wietnamskie Vo-Quyen

Od tysiącleci także historię Wietnamu cechuje nierozerwalny związek ze sztukami walki. Tradycyjne walki wietnamskie wywodzą się z chińskiego kung-fu. Nie są nastawione na współzawodnictwo. Celem tak zwanej Vo-Quyen jest wszechstronny rozwój fizyczny i psychiczny. Stosowanie tej sztuki walki skutkuje także zmniejszeniem agresji.

- To znakomity trening, zarówno dla ciała, jak i umysłu. Ćwiczący nabywa pewności siebie i pozbywa się lęku, który jest źródłem wszelkiej agresji - twierdzi Lech Świątek ze Szkoły Wietnamskiej Sztuki Walki Vo-Quyen. Do Polski w 1979 roku przywiózł tę sztukę walki La Duc Trung. Dziś z jej dobrodziejstw korzystają zarówno dorośli, jak i dzieci.

Każdy trening rozpoczyna się ukłonem, który oddziela czas ćwiczeń od codziennego życia. Po nim następuje rozgrzewka, czyli ćwiczenia przygotowujące do rozciągania, a także wykonywania technik siłowych. Formy tego stylu można podzielić na te z użyciem broni i bez. Wykonując pierwsze z nich korzysta się z dwudziestu rodzajów broni, między innymi: mieczy, toporów, szabel, noży, długich i krótkich kijów oraz sznurów.

Płynące chmury

Spośród form, w których nie stosuje się narzędzi, wyróżnić można tak zwane „bokserskie”, jak na przykład forma komandosa, wzorowane na ruchach zwierząt, na procesach zachodzących w przyrodzie oraz symboliczne.

<!** Image 3 align=right alt="Image 58941" sub="Krav-maga. Izraelska sztuka walki, którą najkrócej można określić tak: jedna zasada - brak zasad / Fot. Jacek Kiełpiński">- Noszą one rozmaite nazwy, czasem bardzo ciekawe. Uczymy się wykonywać formę: płynących chmur, wody, tańczącej kobiety, pijanego człowieka, tygrysa, żurawia, małpy, niedźwiedzia i węża - wymienia Lech Świątek. Elementem tej sztuki jest także tai chi i medytacja.

- Regularny trening Vo-Quyen zapewnia wszechstronny rozwój pod względem fizycznym (a więc wzrost siły, rozciągniecie, wytrzymałość, większe panowanie nad ciałem) oraz psychicznym: daje większą pewność siebie, skupienie, zmniejszenie ilości stresów - twierdzi nasz rozmówca.

Droga do zwinności

W przeciwieństwie do trzech wcześniejszych technik, typowo nastawioną na rywalizację sztuką walki jest wywodzące się z Japonii judo. Forma powstała po wyeliminowaniu niebezpiecznych technik z jiu-jitsu. Słowo „judo” tłumaczy się jako drogę do zwinności.

Pierwsza szkoła judo powstała w Japonii już w 1882 roku. Dziś z powodzeniem ćwiczą ją ludzie na całym świecie.

- Początkowe treningi zawierają wiele elementów gimnastyki, którą śmiało można polecić dzieciom. Są to, między innymi, liczne przewroty. Dopiero później dochodzą niebezpieczne techniki, takie jak na przykład dźwignie czy duszenia. W judo ważny jest kontakt z przeciwnikiem, ruch i współzawodnictwo - mówi Andrzej Ekert, trener z Toruńskiego Klubu Sportowego „Judo”.

Dobra szkoła logiki

Uczestnicy tych zajęć chętnie biorą udział w zawodach, co daje im możliwość regularnego sprawdzania swoich umiejętności. Walczy się w parach. Przeciwnicy muszą być dostosowani do siebie wiekowo i wagowo. Do około dwunastego roku życia dziewczynki mierzą swe siły także z chłopcami. Później zawodnicy są dzieleni także ze względu na płeć. - Zaczęłam trenować, gdy miałam siedem lat. Najpierw była to dla mnie tylko forma zabawy, dziś nie wyobrażam sobie życia bez judo - opowiada 16 -letnia Magdalena Kowalczyk z Torunia. - Nie każdy się do tego nadaje. Moja siostra też chodziła na zajęcia, ale nie zaraziła się miłością do tej sztuki walki, ja wręcz przeciwnie. Bardzo chętnie ubieram judokę i wybieram się na trening, który odbywa się sześć razy w tygodniu. Od poniedziałku do piątku ćwiczymy na macie, a w soboty na siłowni - mówi. Młoda torunianka często bierze udział w zawodach judo i ma już na swoim koncie sporo sukcesów. Między innymi II miejsce na Mistrzostwach Polski Młodzików oraz I i III miejsce w Pucharze Polski.

- Judo to dla mnie dużo więcej niż zdobywanie medali. Uczy mnie logicznie rozumować - twierdzi Magdalena Kowalczyk. -W tym sporcie nie tylko siła się liczy. Podczas walki trzeba naprawdę dużo myśleć, aby stosownie dobrać taktykę do danej potyczki. Poza tym w życiu codziennym znajomość technik judo daje mi poczucie bezpieczeństwa. Mam świadomość, że gdyby ktoś mnie zaatakował, miałabym większe szanse się obronić, niż większość moich koleżanek.

Aktualnie zawodniczka jest w kadrze narodowej.

Walka bez zasad

Sztuką walki, w której także wykorzystuje się siłę jest israeli krav-maga. To cały system walki, wywodzący się z izraelskiego wojska. Cywile zaczęli uczyć się technik tej walki dopiero w 1965 roku. Dziś krav-magę trenuje się także w Polsce.

- Podstawową sprawą jest poznanie trzech elementów: walki w dystansie, w klinczu i w parterze - zdradza Tomasz Krajewski, prowadzący zajęcia krav-magi w Bydgoszczy. - Na naszych zajęciach z pewnością można nabyć umiejętności samoobrony, ale główny nacisk kładziemy na technikę walki. Jej cechą charakterystyczną jest tak zwany reces, czyli płynność i ciągłość ataku. Chodzi o umiejętność zasypania przeciwnika ciosami w jednym ciągu, co wymaga bardzo dobrej koordynacji ruchów.

Trzeba sobie przede wszystkim zdać sprawę jak bardzo istotny jest czas. Gdy pojawia się przeciwnik i widzimy, że będzie próbował nas kopnąć, trzeba na przykład postarać się wyprzedzić jego atak.

W krav-madze nie ma zasad. Uderzamy zarówno łokciami i kolanami, jak też głową. Zwykle kończymy techniką dźwigni bądź duszeniem.

- Wiadomo, że jednym idzie lepiej, innym gorzej, bo dużo zależy od spostrzegawczości. Każdy człowiek ma też inną motorykę ruchu, ale efekty widać już po kilku miesiącach - mówi trener.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski