Powalcz na miecze w Inowrocławiu

W filmie „Ostatni samuraj” Tom Cruise zagrał bohatera wojny
secesyjnej zafascynowanego japońską kulturą. Może tego bakcyla połkną też
inowrocławianie? Na początku kwietnia na Rąbinie rozpoczną się zajęcia
polegające na walce imitacjami mieczy samurajskich.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 208475" >Za tydzień odbędą się pierwsze zajęcia dla wszystkich
chcących poznać tajniki i nabyć podstawowe umiejętności z zakresu kenjutsu,
czyli walki imitacjami mieczy samurajskich. To nowa dyscyplina promowana od
niedawna w Polsce.

- Program składa się z cyklu dziesięciu zajęć treningowych,
kwalifikujących osoby ćwiczące do grupy zawodniczej powstającej sekcji, która
to grupa w niedalekiej przyszłości będzie miała możliwość udziału w rywalizacji
sportowej podczas zawodów – informują trenerzy Piotr Witkowski i Michał
Żuchelkowski.

<!** reklama>

Kenjutsu to konkurencja wywodząca się w prostej linii od
chanbara, pomysłu na bezpieczną, otwartą walkę „samurajską” z wykorzystaniem
mieczy z miękkiego tworzywa. Pomysłodawcą był japoński mistrz miecza Tanabe
Tetsundo, który na przełomie lat 60. i 70. XX wieku prowadził prace na
przekształceniem japońskiej szermierki w formę odpowiadającą zmieniającym się
czasom, przy jednoczesnym zachowaniu technik i tradycyjnych wartości, o które
oparte były sztuki walki w kraju kwitnącej wiśni.

- Bezpieczeństwo wynikające z konstrukcji używanej broni,
niewielka ilość łatwych do wyuczenia technik oraz przystępne zasady pozwoliły
tej formie walki zyskać w krótkim czasie ogromną popularność w Japonii oraz
poza jej granicami, także w Europie i Stanach Zjednoczonych – oceniają
inowrocławscy trenerzy.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 208475" >Zadaniem walczących jest wykonanie skutecznego ataku na
dowolną część ciała przeciwnika, za wyjątkiem pchnięcia w twarz, przy
jednoczesnym zachowaniu „czystości” techniki właściwej dla kenjutsu i
mistrzostwa dawnych samurajów. Dodatkowym ukłonem w stronę bezpieczeństwa jest
możliwość używania przez walczących zawodników kasków, które czynią pojedynki
całkowicie bezpiecznymi.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 208475" >Na początku stycznia w Kościelisku koło Zakopanego odbył się
pierwszy w Polsce zjazd miłośników tej sztuki walki. Wtedy pod okiem
niemieckiego mistrza świata Fabiana Roskosch przeprowadzono pierwszy kurs
instruktorski, obejmujący metodykę nauczania podstawowych technik, taktykę
walki oraz jej przełożenie na rywalizację sportową, opartą o obowiązujące
przepisy.

Dotąd najpopularniejszym sportem walki w Inowrocławiu jest
karate, które reprezentują dwa kluby. Boks znacznie podupadł, choć próbuje go
dźwigać z popiołów Cuiavia. Krav-maga jest uprawiana przez garstkę mieszkańców
Kujaw.