https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Tak" dla in vitro dla Bydgoszczy - Rada Miasta przegłosowała uchwałę. Radni PiS mówią o dyskryminacji

Podczas dzisiejszej (środa) nadzwyczajnej sesji bydgoskiej Rady Miasta przegłosowano uchwałę w sprawie wprowadzenia w życie programu częściowej refundacji in vitro z budżetu miasta.
Podczas dzisiejszej (środa) nadzwyczajnej sesji bydgoskiej Rady Miasta przegłosowano uchwałę w sprawie wprowadzenia w życie programu częściowej refundacji in vitro z budżetu miasta. JPL
W środę (17 października) rano podczas nadzwyczajnej sesji bydgoskiej Rady Miasta została przegłosowana uchwała o wprowadzeniu w Bydgoszczy "Programu Polityki Zdrowotnej z zakresu wsparcia leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego - in vitro dla mieszkańców Bydgoszczy w latach 2019-2022".

Choć wydawało się, że dzisiejsza nadzwyczajna sesja bydgoskiej Rady Miasta, zwołana na wniosek kilku radnych koalicji PO-SLD w sprawie wprowadzenia w Bydgoszczy częściowej refundacji in vitro może być długa i burzliwa [tak było przed rokiem, gdy pierwsza wersja programu refundacji pojawiła się na obradach RM - przyp. red.], stało się inaczej. Po krótkiej dyskusji, której towarzyszyły polityczne docinki radnych wszystkich opcji, uchwała w sprawie uruchomienia w Bydgoszczy programu dofinansowania in vitro z budżetu miasta została przegłosowana. 17 radnych było za, 13 przeciw.

Przed głosowaniem swoje zdanie na ten temat wyraził radny Mirosław Jamroży (PiS). - Bardzo merytoryczna dyskusja na ten temat już się odbyła. Jako radni PiS już przedstawialiśmy swoje poglądy. A teraz? Nadzwyczajna sesja trzy dni przed wyborami, zwołana przez koalicję PO-SLD. Czy to nie dziwne? My jako klub radnych PiS jesteśmy przeciwko dofinansowaniu tej metody z budżetu miasta. Naszym zdaniem to dyskryminacja innych mieszkańców. Można było procedować tę uchwałę za dwa, trzy tygodnie. Ale widać, że koalicja PO-SLD boi się, że nie będzie miała po wyborach większości w Radzie Miasta. Stąd ten pośpiech.

Na wypowiedź Jamrożego zareagował radny Jakub Mikołajczak (PO). - Termin tej sesji nie ma nic wspólnego z wyborami - mówi. - A wynika z tego, że dopiero niedawno dostaliśmy odpowiedź z rządowej Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - odpowiedź opiniującą ten program pozytywnie. Może gdyby AOTMiT zrobiła to szybciej, termin byłby inny. Dostaliśmy opinię i zawnioskowaliśmy o termin sesji. Tu najważniejsze jest dobro bydgoszczan, którzy czekają na wprowadzenie tego programu już bardzo długo. To tyle.

- Rząd likwidując program dofinansowania in vitro dwa lata temu sprawił, że o wsparciu dla rodzin trzeba myśleć na poziomie samorządu - komentowała z kolei radna Monika Matowska (PO). - Możemy oczywiście uważać, że to dyskusja polityczna i nie dotyczy mieszkańców. Ale możemy też stwierdzić, że chcemy wyrównać szanse na potomstwo również tym, którzy się borykają z niepłodnością i nie mają pieniędzy, by samodzielnie poradzić sobie z pokryciem kosztów tej metody.

Ireneusz Nitkiewicz (SLD): - In vitro to skuteczne metody leczenia, a nie żadne czary-mary. Warto to wreszcie zrozumieć.

Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia sesji zaczęło się głosowanie nad wprowadzeniem programu w Bydgoszczy: 17 radnych było za, 13 przeciw. Uchwała tym samym została przegłosowana.

Przypomnijmy, program refundacji in vitro z budżetu miasta zakłada jednorazowe dofinansowanie na wykonanie zapłodnienia metodą in vitro w kwocie 5 tys. zł i jednorazowe dofinansowanie procedury adopcji zarodka w kwocie 2 tys. zł. Program rocznie ma kosztować 500 tys. zł, co w sumie przez cztery lata daje 2 mln zł do zabezpieczenia w budżecie. Do tego trzeba doliczyć 25 tys. zł na działania promocyjne. Rocznie z programu będzie mogło skorzystać ok. 100 par.

Wybór imienia dla dziecka to duża sprawa. Przyszli rodzice spędzają nieraz długie godziny, wybierając imię, które spodoba się im obojgu. Nowe badanie przeprowadzone przez portal Mumsnet.com pokazuje, że ​​prawie 20 procent ankietowanych rodziców przyznaje, że żałuje imienia, jakie wybrało dla swojego dziecka. ​​Około jedna trzecia spośród tych rodziców żałowała wyboru już w ciągu zaledwie sześciu tygodni po urodzeniu dziecka. Kolejne 25 procent tych rodziców odczuwało niezadowolenie, gdy dziecko zaczęło szkołę. Na szczęście aż 90 procent spośród ankietowanych matek i ojców deklaruje, że nie planuje zmieniać dziecku raz nadanego imienia.Aby przejść do kolejnego zdjęcia przesuń stronę gestem lub kliknij strzałkę w prawo na zdjęciu.Program 500 plus nie poprawił demografii, ale ograniczył biedę

Te imiona nadali rodzice, a teraz żałują! Twoje jest na liśc...

Wybory Samorządowe 2018 - Twój głos się liczy.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
przebiegle
Ja tymczasem zachecam do głosowania w nastepujacy sposob zeby skutecznie zwalczyc wrogi nam Torun. Na prezydenta Bydgoszczy głosuje na Bruskiego i PO zeby PiS nie panoszył sie razem z ich ukochanym pedofilskim klerem katolickim w naszej metropolii. Ani grosza z budżetu miasta na bogaty, tłusty, chciwy kler i ich marmurowe smoleńskie pomniki. Natomiast do sejmiku woj. bede głosował na PiS tylko dlatego bo trzeba wypędzić toruńska mafię z PO z urzędu marszałkowskiego na czele z tym ich łysym wodzirejem Calbeckim. Dlatego choć nie znoszę PiS i każdy kto przez ostatnie 3 lata czyta moje komentarze na tym forum wie o tym dobrze, to nie cierpię Torunia jeszcze bardziej. Strategia jest taka zeby najpierw wyrwać urząd marszałka i sejmik spod przewagi wpływów Torunia a za 4 lata na nastepnych wyborach jak PO zmądrzeje i wystawi kandydata na marszałka z Bydgoszczy pozbyc się PiSu i znow głosować na PO aby wtedy ostatecznie przenieść wszystkie urzędy z toruńskiej wsi do naszej metropolii.
c
cwanie
Dziekujemy Panu Prezydentowi Bydgoszczy Rafalowi Bruskiemu za nowe inwestycje. Gdyby rzadzil nami Tomasz Latos i jego PIS to cala kasa szła by na marmury w wypasionych kosciolach dla pedofilskiego kleru i na pomniki smolenskie ktore i tak za pare lat pojda wszystkie na złom wraz z cala ta "dojna zmianą " PIS. Polecam nowy film KLER- cala prawda o nich juz w kinach!
m
miesz.

co to za burak mówi że in vitro to "skuteczne leczenie"  jakie leczenie,to jest sztuczne zapłodnienie i nic poza tym 

U
Ulf
Bruski zamiast drogi cz wielopoziomowe skrzyżowania budować, wyrzuca nasze pieniądze do kasy prywatnych firm
G
Gość
To PISowski Nitrochem gdzie Macierewicz wsadzil na ciepla posadke partyjną osobe nie znajaca sie NIC na chemii i trotylu (to z wyksztalcenia akwarysta) chce zatruwac Bydgoszczan. Dlatego glosuje na Bruskiego i PO! A ten klamca Bartosz Kownacki, PISowski spadochroniaż z Warszawy, poseł "niby - bydgoski" ktory sie wypowiadal wczoraj w Super Wizjerze TVN o 23;30 - polecam wszystkim obejrzenie na internecie- on przed Trybunal Stanu za oszerstwa, lamanie prawa i swiadome trucie Bydgoszczan!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski