Wypracowanie odpowiedniego wariantu było konieczne, ponieważ początkowe koncepcje zakładały, że drogi lokalne, którymi miały włączać się do ruchu właściciele posesji zlokalizowanych blisko węzła S5, wiodły wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej, aż do skrzyżowania z ulicą Czaplą na Osowej Górze. Tyle, że pomysł ten „kłócił się” z planem Bydgoszczy, zakładającym przebudowę i poszerzenie ulicy Grunwaldzkiej do dwóch jezdni. Dodatkowo okazało się, że na trasie dróg serwisowych znajduje się część schroniska dla zwierząt oraz użytek ekologiczny (chodzi o torfowisko „Zielona Ostoja”, prawnie chronione od 1997 roku), pojawiłaby się również konieczność niwelacji terenu Górnego Tarasu Osowej Góry na sporym obszarze.
Komisarzem w prezydenta Bydgoszczy?
- W związku z tym Bydgoszcz wspólnie z gminą Sicienko proponowały włączenie dróg serwisowych obsługujących posesje wokół węzła Pawłówka bliżej węzła na trasie S5, na granicy miasta. Na takie rozwiązanie zgodziła się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Do dalszych prac projektowych skierowana została koncepcja budowy ronda turbinowego z dwoma pasami ruchu na kierunku wschód - zachód (rondo turbinowe jest zaprojektowane w ten sposób, że ruch na pasach wewnętrznych i zewnętrznych nie przecina się, więc są bardzo bezpieczne – red.). Będzie zależeć nam jeszcze na tym, by na tym etapie prac uwzględniono połączenie dróg rowerowych zaprojektowanych przy ul. Grunwaldzkiej z drogami serwisowymi – informuje ratusz.
- To bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ uwzględnia zarówno interes miasta, jak i naszych partnerów z gminy Sicienko. Mam nadzieję, że również węzły na planowanej trasie S10 będą pozwalały na sprawną komunikację miasta oraz sąsiednich gmin z drogą ekspresową – nie kryje zadowolenia prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Rozwiązanie skraca dojazd do drogi ekspresowej. Mieszkańcy Osówca i Pawłówka łatwiej wjadą do miasta.