– Z pełną odpowiedzialnością mogę oświadczyć, że plany Rosji zakładają całkowite zniszczenie Ukrainy, absolutnie kompletne. A wszelkie insynuacje na temat "czy może im wystarczy sam Donbas" - takich pytań proszę mi nie zadawać. My nie handlujemy naszym terytorium – powiedział Kyryło Budanow.
Kiedy koniec wojny?
W rozmowie z serwisem RBK-Ukraina szef ukraińskiego wywiadu wojskowego wyraził przekonanie, że konflikt z Rosją zakończy się zwycięstwem jego kraju. Podkreślił, że już w sierpniu sytuacja na froncie zacznie zmieniać się na korzyść Ukrainy. Według niego aktywna faza wojny może zakończyć się pod koniec roku. Wówczas, jak stwierdził, działania wojenne zmniejszą się znacząco.
– Ale to nie będzie koniec – zaznaczył szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, wskazując przy tym, kiedy będziemy mogli mówić o faktycznym końcu wojny. – Będzie to dostęp do granic z 1991 roku (sprzed rosyjskiej aneksji Krymu i zajęcia Donbasu - red.). To będzie koniec tej całej przygody, którą zafundowała Rosja – powiedział.
Dopytywany, kiedy realnie może się to wydarzyć, odparł: "Myślę, że w przyszłym roku".
Jaki scenariusz Rosji? "Oni tego nie wiedzą"
Z informacji, którymi dysponuje ukraiński wywiad wojskowy wynika, że Rosja przygotowuje się do organizacji "referendów" na terenie okupowanych obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Miałyby się one odbyć 11 września.
– Interesującą rzeczą jest to, że Rosjanie do końca nie wiedzą, jaki dokładnie będzie scenariusz. Przygotowują się do przyłączenia terytoriów, ale równolegle są inne opcje: utworzenie "republik ludowych" lub stworzenie jednej wielkiej "republiki ludowej", przyłączenie do Rosji jednego wielkiego terytorium lub mniejszego terytorium. To wszystko, jak zawsze w Rosji, zdecyduje się w ostatnim dniu – powiedział Budanow.
rbc.ua
dś
