https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

System roweru aglomeracyjnego rozwijany będzie również dzięki stacjom sponsorowanym

Wojciech Mąka, Tomasz Zieliński
Rower aglomeracyjnyRower aglomeracyjny
Rower aglomeracyjnyRower aglomeracyjny Jarosław Pruss
Obok twardych dyskusji na temat pieniędzy, toczy się debata na temat lokalizacji nowych stacji. Zachodnie osiedla nie chcą być traktowane gorzej niż Fordon.

Liczba dodatkowych stacji, które mają zostać uruchomione w sierpniu, wynika z porozumienia, podpisanego pomiędzy miastem a firmą BikeU, jak również z prawa o zamówieniach publicznych. 722 tys. zł, które dokłada prezydent, Bydgoszcz będzie mogła wydać w trybie bezprzetargowym. Ile stacji będzie można za to zbudować?

Przy zachowaniu cen z pierwszej fazy budowy BRA - sześć. Jedna stacja wraz z wyposażeniem kosztowała średnio 120 tys. złotych. Tymczasem BikeU obstaje przy cenach wyższych - w okolicach 140 tys. złotych za stację.

Jakie dzielnice wchodzą w grę? Najczęściej mówi się o Fordonie, jednak inne dzielnice też walczą o swoje. - Prowadzimy analizy, decyzja jeszcze nie zapadła - mówi Krzysztof Kosiedowski z Zarządu Dróg Miejskich. - Naciski są duże, bo powodzenie systemu rozbudziło duże oczekiwania wśród bydgoszczan z dzielnic dziś nieobjętych BRA.

Podobną informację uzyskał też poseł Piotr Król, który wystąpił do Rafała Bruskiego z prośbą o informacje.

- Czekamy na zaakceptowanie przez radnych decyzji o dofinansowaniu, aby skończyć negocjacje - mówi Marcin Jeż z firmy BikeU. - Decyzja zapadnie na przełomie maja i czerwca.

Oprócz zaangażowania pieniędzy miejskich jest jeszcze inny sposób na rozbudowę sieci wypożyczalni - poprzez powstanie tzw. stacji sponsorowanych. Polega to na tym, że firmy zainteresowane reklamą swoich usług, mogą zapłacić za budowę kolejnych elementów sieci.
Stacja przy Centrum Handlowym Rondo powstanie w przyszłym roku. Zaawansowane są rozmowy z fordońskim Auchan, jednak decyzja podjęta zostanie dopiero za około miesiąc.

- Jesteśmy na etapie finalizowania rozmów dotyczących stacji komercyjnej, która pojawi się w sierpniu razem z nowymi stacjami miejskimi, jednak lokalizację podamy dopiero po podpisaniu umowy - zapowiada Marcin Jeż.

Niezależnie od „podchodów” dzielnicowych, w systemie śródmiejskim jest jedna ewidentna dziura, na którą wskazują użytkownicy. Chodzi o plac Poznański, gdzie bardzo przydałby się dodatkowy przystanek BRA. W końcu ruch pieszy jest tam duży.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jasnowidz
tak na tą zarozumiałą z Sopotu
a
abc
Wszędzie to działa na takich samych zasadach. Tam gdzie miasto nie dokłada godzina kosztuje 2 zł, a każda następna kolejne 4 zł.
Myślisz, że jakby miasto nie dokładało to miałbyś darmowe pierwsze 20 minut??
M
Marcin
Warto przeszkolić tzw. służby mundurowe żeby nie polowały na rowerzystów na chodnikach w miejscach, w których nie ma ścieżek.
k
kYs
po co BRA przy placu poznańskim albo przy CH Rondo, skoro przy r.grunwaldkim jest już jedna stacja, totalny bezsens moim zdaniem
l
laki
Proponuję zmianę firmy. Kto powiedział, że musi to być ta sama firma? Czy naprawdę nie ma innej firmy, która chciałaby wejść na rynek i się pokazać? Sprawa prosta.
J
Josef
Największą dziurą to brak dróg rowerowych, jazda chodnikiem jest niezgodna z prawem, a przejazd niektorymi ulicami wśród frustratów w samochodach jest nieprzyjemny i niebezpieczny.
s
sadasd
nie wiedzialem ze miasto cos do tego doklada. co to za czasy... a no tak socjalizm. czemu bydgoszczanie maja sponsorowac rower miejski jak w innych miastach robi to prywatna firma.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski