Stylowa reklama w formie muralu ozdobiła kolejną bydgoską kamienicę

Zobacz wideo: Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego w Bydgoszczy

Przez wiele lat na ścianie kamienicy przy Śniadeckich/Gdańskiej widniały sporych rozmiarów banery reklamowe. Teraz to się zmieni.

- Od jakiegoś czasu prowadzone były rozmowy z właścicielem kamienicy. Ostatecznie udało nam się zawrzeć kompromis. Na ścianie pojawi się mural pasujący do tej części miasta - mówi Marek Iwiński, miejski plastyk.

Oprócz elementu reklamowego na nowym muralu znajdują się elementy nawiązujące do Bydgoszczy. Zobaczymy tam m.in. spichrze, Wieżę Ciśnień, czy Most Uniwersytecki. Nowy mural zyskał akceptację miejskiego plastyka i miejskiego konserwatora zabytków. Marek Iwiński podkreśla, że tego rodzaju projekty bardzo dobrze wpisują się w miejską przestrzeń, nie zakłócając harmonii, a wręcz nadając miastu szczególnego klimatu.

- Jest to rozwiązanie, do którego będziemy dążyć. Na zmienną grafikę billboardów nie mamy wpływu. Często są to krzykliwe kolory, które nie są harmonijne z otoczeniem. Taka alternatywa to w pełni przemyślane, a nie przypadkowe formy. Zależy nam na tym, aby były to kompozycje artystyczne, w których komponent reklamowy jest ukryty, niedosłowny - dodaje Marek Iwiński.

Przypomnijmy, podobny mural - jako przykład kompozycji artystyczno-reklamowej powstał w 2020 r. przy ul. Ogińskiego. Jubileuszowa grafika została stworzona na 25-lecie wafli Familijnych. W kompozycji dostrzec można między innymi motyw bydgoskich spichrzy nad Brdą.

Przez długi czas furorę robiła też retrościana znajdująca się na jednej z kamienic przy ul. Dworcowej, naprzeciw Dworca PKP. W ostatnim czasie mural zniknął. Wielu mieszkańców zaniepokoiło jego zniknięcie.

Jak wyjaśnia Dawid Sobiech, właściciel antykwariatu na bydgoskim Okolu, inicjator projektu, mural był czasową inicjatywą. Choć jej forma była bardziej artystyczna, nadal to jednak płatna reklama, która miała swój żywot - i właśnie go zakończyła. Nasz rozmówca zapowiada, że w najbliższych miesiącach projekt nie będzie kontynuowany, ale jeśli tylko nadarzy się okazja, jest duża szansa na podjęcie kolejnej podobnej współpracy, zwłaszcza, że pomysł - reklama w stylu przedwojennym - cieszył się dużym uznaniem bydgoszczan.