https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stomatologia zamiast liceum?

Sławomir Bobbe
Wśród radnych miejskich nie ma zgody na to, czy przenosić XII LO z Bartodziejów na Osową Górę, czy nie.

Wśród radnych miejskich nie ma zgody na to, czy przenosić XII LO z Bartodziejów na Osową Górę, czy nie.

<!** Image 2 alt="Image 152194" sub="Kolejne roczniki uczniów XII Liceum Ogólnokształcącego kończyć mogą edukację przy ulicy Puszczykowej na Osowej Górze Fot. Dariusz Bloch">Komisja Edukacji Rady Miasta podzieliła się równo: trzech radnych popiera przenosiny, trzech jest przeciw. O statusie szkoły zdecyduje głosowanie w Radzie Miasta.

Przypomnijmy. XII LO, mieszczące się przy ul. Kijowskiej, w planach ratusza ma zostać przeniesione na ulicę Puszczykową na Osowej Górze. Przeciw temu stanowczo protestują rodzice uczniów. - Gdyby ktoś zapowiedział przenosiny, nigdy nie zapisałabym dziecka do tej szkoły. Mieszkam w Fordonie, nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko miało dojeżdżać na Osową Górę - oburza się jedna z mam.

- Rozumiem rodziców, według naszych informacji część młodzieży dojeżdża z Fordonu, część w ogóle spoza miasta, w tym z Dąbrowy Chełmińskiej. Dla nich byłby to spory problem - przyznaje radny Marek Gralik, przewodniczący Komisji Edukacji.

<!** reklama>Ale na tym zgoda z rodzicami się kończy. - Bo problem dotyczy właściwie tylko uczniów pierwszych klas, którzy musieliby się przenieść na inne osiedle. Starsze roczniki zdążą ukończyć szkołę w starej siedzibie - uważa radny.

Według Marka Gralika, przenosiny szkoły to ratunek przed jej likwidacją. - Ratusz wydał w tym roku zgodę na utworzenie jednego oddziału na Kijowskiej, jeśli tak będzie przez dwa lata, powstanie kadłubowa szkoła z jedną klasą. Nie utrzymają pracy nauczyciele, o rozwoju też będzie ciężko mówić. Jeśli szkoła się przeniesie - będzie zgoda na dwa oddziały. Utrzymana zostanie tradycja i historia liceum, jest też szansa pozyskania zdolnych uczniów z Osowej Góry i powiatu, a co za tym idzie, podniesienia jej wyników w nauce.

Część radnych chciałaby jednak, aby budynek na ulicy Kijowskiej dzierżawiono prywatnym placówkom edukacyjnym. Ponoć chętni są. Skoro głównym argumentem za przeniesieniem jest kwestia ekonomiczna, inna placówka w tym miejscu wzięłaby część kosztów na siebie. I szkoła mogłaby funkcjonować na Bartodziejach. Na takim stanowisku stoją też rodzice uczniów i Rada Osiedla Bartodzieje.

Sprawę komplikuje fakt, że według planów ratusza, budynek przy Kijowskiej ma być przekazany wydziałowi stomatologii CM UMK. - Ta propozycja nie pojawiła się nigdzie oficjalnie, choć o niej słyszałem. Jednak nie widzę powodu, dla którego miasto po raz kolejny miałoby darować uniwersytetowi swoje mienie. Wkrótce przyjdzie wyż demograficzny i musimy mieć zaplecze edukacyjne dla uczniów - uważa Marek Gralik.

O tym, że warto poczekać na zbliżający się wyż, jest przekonana radna Anna Mackiewicz. - Wiele razy byliśmy zapewniani, że budynek likwidowanej szkoły ma być wykorzystany na jakiś ważny cel i dlatego się na likwidację godziliśmy. Tak było ze szkołą na placu Kościeleckich, tak było z przedszkolem, które miało trafić w ręce szkoły NATO. Co z tego wyszło, wiemy. Owszem, słyszałam zapewnienia, że budynek na Kijowskiej ma przypaść CM UMK, ale konkretnych deklaracji nikt nie złożył. Dlatego głosowałam przeciw przeprowadzce i tak zagłosuję na sesji. Uważam, że na naszym rynku edukacyjnym jest tyle prywatnych placówek, że podnajęcie budynku XII LO i w ten sposób zmniejszenie kosztów jego funkcjonowania nie byłoby wielkim problemem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski