<!** Image 2 align=none alt="Image 206507" sub="fot. Marek Wojciekiewicz">
Podczas tegorocznych obchodów Międzynarodowego Dnia Przewodnika Turystycznego zauważył Pan, że waszemu świętu poświęcono w mediach mniej uwagi niż przypadającemu kilka dni wcześniej Światowemu Dniu Kota. Czy ma Pan pomysł co zrobić, by w przyszłości to zmienić?
Być może, wynika to z tego, że jest to święto ustanowiono stosunkowo niedawno. Stało się to w 1989 roku podczas Konwencji Światowej Federacji Stowarzyszeń Przewodników Turystycznych odbywającej się w Nikozji na Cyprze. Warto robić wszystko, aby podkreślić rolę i znaczenie przewodnika wykwalifikowanego we właściwym przekazie, historii, kultury, dorobku zasłużonych ludzi oraz zwrócenia uwagi i podkreślenia walorów turystyczno-krajoznawczych regionów, miast, miejsc. Dlatego nieodżałowany Zygmunt Kwiatkowski, kasztelan zamku golubskiego i przewodnik sercem oddany sprawom turystyki i popularyzacji wszystkiego czym możemy się w tej dziedzinie pochwalić, wymyślił 41 lat temu Konkurs Krasomówczy dla przewodników z podkreśleniem konieczności posługiwania się pięknym językiem. Kilka lat później wprowadziliśmy ten konkurs do szkół średnich, a później do gimnazjów i podstawówek, aby młodzież i dzieci też potrafiły opowiadać o swoich małych ojczyznach używając pięknej i poprawnej polszczyzny.
W niedzielę odbył się spacer historyczny zorganizowany przez świecki oddział PTTK. Jak wielkie było zainteresowanie tą formą poznawania miasta?
Mimo kiepskiej pogody w spacerze uczestniczyło ponad 30 osób, od najmłodszych do 70-latków. Poszliśmy szlakiem miejsc związanych z historią miasta, odwiedziliśmy też Muzeum Straży Pożarnej. Wszyscy byli bardzo zadowoleni i podkreślali, że choć mieszkają w Świeciu, to o wielu miejscach i faktach z nimi związanych dowiedzieli się dopiero podczas naszej wycieczki. Wiele historycznych sekretów wyjawił uczestnikom spaceru Józef Szydłowski, znany pasjonat i badacz dziejów naszego miasta.
Ile osób zrzesza Koło Przewodników przy PTTK Świecie?
Koło Przewodników liczy 11 członków, posiadających uprawnienia państwowe. Są to w większości nauczyciele szkół, którzy na co dzień, niestety, nie zawsze mają czas na oprowadzanie wycieczek. Mamy też licencjonowanych pilotów wycieczek, bez których, w myśl prawa, nie może wyjechać w trasę żadna wycieczka. <!** reklama>
Czy zdaniem Pana Świecie w wystarczający sposób wykorzystuje swoje walory turystyczne ?
Mimo że władze miasta i powiatu robią w tej sprawie wiele, dużo jest jeszcze do zrobienia. Brak folderów, znaczków, herbów, widokówek, publikacji o mieście i regionie, map i przewodników z trasami turystycznymi, pieczątek ozdobnych zamku, fary, płyt z omówieniem zabytków miasta i ziemi świeckiej, małych flag Świecia do założenia na samochód, a takie rzeczy zbierają turyści. Działacze PTTK to autentyczni pasjonaci tego, co robią, jednak skłamałbym, gdybym powiedział, że dostrzeżenie ich wysiłków nie sprawia im satysfakcji.