Śmieci w Bydgoszczy. Kto zrobi w mieście porządek?

- O nie, nie, sprzątanie pozimowe nie leży już w naszej gestii, my tylko zajmujemy się zimowym utrzymaniem dróg, przystanków i miejskich chodników - zastrzega Krzysztof Kosiedowiski, rzecznik bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, kiedy staramy się ustalić, kto i za ile wreszcie zacznie sprzątać miasto na wiosnę.
A jest co robić, o czym coraz częściej przekonują się bydgoszczanie na własne oczy i... własnym nosem.

Błoto tu i tam

- To jest coś niepojętego. Zrewitalizowany park Kochanowskiego po prostu śmierdzi psimi kupami, których nikt zimą nie sprzątał - opowiada Jan Milecki, starszy mieszkaniec Śródmieścia. - Kiedyś to by było nie do pomyślenia. Ścieżki, na których budowę wydano na pewno niemałe pieniądze, są zapaćkane błotem i piaskiem. Często tu spacerowałem zimą i widziałem, że te ścieżki w parku są bardzo oszczędnie posypywane - były pokryte lodem. Pewnie dlatego tak robiono, żeby teraz nie trzeba było sprzątać, ale to niczego nie zmienia, brud jest taki, że oczy bolą.

Palenie śmieci w piecu. Jaka kara za to grozi. Gdzie zgłaszać?

Inni Czytelnicy także pomstują. - Proszę się przejść na rondo Jagiellonów i obejrzeć zadaszenia wejść - mówi pani Janina. - One już zarastają krzaczorami. Brud taki, że nic nie widać, w dodatku są tam fragmenty oszklenia, które zwyczajnie są popękane od nacisku leżącej na tej pleksi ziemi.

Podobne miejsca to np. Nakielska i Grunwaldzka - tam przy krawężnikach gromadzą się tony piachu i pyłu, tworząc przy obecnej pogodzie obrzydliwe błoto.

Śródmiejski slalom

Przejście się ulicami Śródmieścia bez wdepnięcia w psią kupę graniczy z cudem - dotyczy to m.in. Mazowieckiej i Hetmańskiej. Stanu innych reporter „Expressu” już wolał nie sprawdzać...

Zobacz również:

Niektórzy uważają, że w tym roku miasto po zimie i tak jest czystsze niż wcześniej. Nie da się do tego przekonać pan Zbigniew z położnej na Glinkach ulicy Dąbrowa. - Ta ulica nawet chyba nie jest ujęta w corocznym planie sprzątania pozimowego - mówi. - Na chodnikach leżą liście, które zawiało tu dwa lata temu. To jest niepojęte...
Lista miejsc klejących się w mieście od brudu jest o wiele dłuższa...

Jako Straż Miejska pozimowego brudu nie sprawdzamy, jedynie to zimowe utrzymanie chodników.

Tu przetarg jest...

- To, co do nas należy, to przystanki i klomby - zaczniemy je czyścić na pewno przed świętami wielkanocnymi - mówi Krzysztof Kosiedowski. - Mamy rozstrzygnięty przetarg, sami też własnymi siłami działamy. Wybrana przez nas firma wchodzi z mocniejszą chemią, kiedy my już rady dać nie możemy.

...a tu nie ma

- My pozimowego brudu nie sprawdzamy, jedynie to zimowe utrzymanie chodników - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej Straży Miejskiej. - Od początku stycznia do wczoraj pouczaliśmy 58 razy właścicieli nieruchomości, że muszą posprzątać, nałożyliśmy też 7 mandatów na kwotę 650 zł. Tyle że to głównie przypadki nieuprzątniętego śniegu czy lodu...

Przeczytaj:

Składowisko toksyn na terenie byłego Zachemu truje studnie w Łęgnowie!

Kto więc odpowiada za sprzątanie miasta po zimie? Bydgoski ratusz.
Czytaj na następnej stronie:
- Na zlecenie Urzędu Miasta po zimie sprzątane są tereny gminne, które nie są utrzymywane przez inne podmioty, m.in. administracje mieszkaniowe, spółdzielnie mieszkaniowe, zarządców nieruchomości, osoby prywatne, prowadzące działalność - wyjaśnia Marta Stachowiak, rzecznik Rafała Bruskiego.

Miasto ogłasza przetarg na wybór firm, które mają to robić. Tyle tylko że mamy koniec lutego, a przetargu... jeszcze nie ogłoszono ! - Dokumenty przetargowe dotyczące pozimo-wego oczyszczania wyznaczonych chodników, ścieżek rowerowych, schodów i przejść na terenie Bydgoszczy zostały już opracowane i przetarg zostanie wkrótce ogłoszony - stara się uspokoić Marta Stachowiak.

Poczekamy do maja

Okazuje się też, że początek pozimowego oczyszczania miasta wyznacza aura. - Prace rozpoczynają się zawsze w momencie, kiedy z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że zima już nie wróci. Najczęściej jest to przełom marca i kwietnia - mówi rzecznik prezydenta. - Prace wykonywane są zwyczajowo maksymalnie do końca kwietnia, aby zdążyć przed majowym weekendem, tradycyjnie wtedy mieszkańcy rozpoczynają sezon wiosenno-letni i częściej korzystają z uroków parków.
Czyszczenie miasta ma polegać na użyciu ręcznych szczotek lub małych mechanicznych zamiatarek...

W kamienicy na rogu Gdańskiej i Mickiewicza będzie hotel

Polub "Express" na Facebooku