https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Składowisko toksyn na terenie byłego Zachemu truje studnie w Łęgnowie!

Wojciech Mąka
Oto, jak toksyny będą migrować w kolejnych latach.
Oto, jak toksyny będą migrować w kolejnych latach. RDOŚ w Bydgoszczy
Trucizny ze składowisk Zachemu dotarły już do domów w Łęgnowie. Poseł Piotr Król alarmuje o sytuacji rząd, chce też powołać front ponad podziałami politycznymi, żeby zdobyć środki na badania całego terenu.

Dariusz Wrzos, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Bydgoszczy pierwszy raz poinformował, że w dwóch przydomowych studniach przy ul. Toruńskiej i Przyłubskiej w Łęgnowie-Wsi znaleziono substancje, które spłynęły ze składowisk odpadów chemicznych z Zachemu.

Toksyny z byłego Zachemu

Najgorsza sytuacja jest, jak już informowaliśmy, ze składowiskiem „Zielona” w południowo-wschodniej części dawnych zakładów. W 2014 roku wyłączono tam tzw. ujęcie barierowe, które tamowało spływanie toksyn w stronę Wisły. - Były to trzy studnie, które zbierały wody podziemne, kierowano je do oczyszczenia w Spółce Wodnej Kapuściska - mówi Dariusz Wrzos. Syndyk dawnego Zachemu nie wykonał decyzji RDOŚ i ujęcia nie włączył. - Odwołał się od decyzji, myślę, że werdykt poznamy w ciągu 2 miesięcy - mówi dyrektor.

Zobacz:

Ulica Siedlecka.Na odcinku od ul. Pileckiego do Karolewskiej i Świekatowskiej inwestycja jest w trakcie budowy. Planowane zakończenie - maj 2017.W planach jest też utwardzanie Siedleckiej na odcinku od Chmielnej do Koronowskiej. Realizacja jest przewidziana na lata 2017/2018

Utwardzanie ulic w Bydgoszczy? Które ulice zyskają twardą na...

Zanieczyszczenia z byłego Zachemu

Problem polega na tym, że RDOŚ nie ma pieniędzy na przeprowadzenie kompleksowego badania wód gruntowych w Łęgnowie-Wsi i Plątnowie - sprawdzono tylko pięć studni. - Bezpieczniej byłoby nie pić wody ze studni w tej okolicy ani nie podlewać nią warzyw - stwierdził podczas wczorajszej konferencji Piotr Król, bydgoski poseł PiS.

Załączone pliki:

Poseł ma pomysł na zdobycie pieniędzy na badania. To ok 1,5 mln złotych.

- Udało mi się znaleźć w Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko taki budżet, który do tej pory chyba nie był wykorzystywany ze względu na restrykcyjne zapisy - mówi Piotr Król.

Czytaj więcej w jutrzejszym "Expressie".

Palenie śmieci w piecu. Jaka kara za to grozi. Gdzie zgłaszać?

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jaga
To może mamy jedną z głównych przyczyn występowania tak dużej liczby nowotworów w Bydgoszczy ?
k
kajjakka
ale tam mają chyba wode z wodociagu bydgoskiego...?
a tereny zachemu (pozostalosci, ktore truja srodowisko) to inna sprawa
H
Helmut Gustaw
Dawno temu mówiło się o astronomicznej kwocie 3,5 mld złotych która będzie potrzebna na neutralizację tego terenu. Zresztą podobnie mówiono o neutralizacji toksyn z terenu po Romecie.... później po 10 latach temat umarł, może i w tym wypadku liczą na przeczekanie i zapomnienie.
T
TorTor
i od dawna nic się z nim nie robi. Ludzie się trują, ale prawdziwy szum się zrobi, jak te toksyny dostaną się do Wisły. Wtedy dopiero zrobi się afera.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski