https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

SLD uważa, że miasto nie wykorzysta unijnych pieniędzy. PO ma inne zdanie

Sławomir Bobbe, Wojciech Mąka
Thinkstock
- Niech PO szuka innego kandydata na prezydenta. To kpina z mieszkańców, że wysuwa tak niekompetentnego i żałosnego człowieka - grzmiał na konferencji prasowej SLD Grzegorz Gruszka.

- Projekt zagospodarowania Młynów Rothera to priorytet dla miasta. Strach pomyśleć, jak są przygotowane pozostałe projekty, bo młyny to tylko luźna koncepcja. Podobnie jest z placem Teatralnym - nie ma nic poza komputerową rysowanką - żaden projekt nie jest przygotowany - uważa Grzegorz Gruszka z SLD. Przy walce o ZIT prezydent Bruski nie chciał by projekty były wybierane w konkursach - nie ma się co dziwić, on ich po prostu nie miał.

Gdy rozmawiałem z prezydentem Zaleskim, to u niego 60 procent urzędu pracowało nad pozyskaniem środków. I Toruniowi 80 proc. pieniędzy na most dała UE. Ten człowiek wie jak się to robi. Bruski i jego otoczenie nie mają o tym pojęcia. Kupił za ogromne pieniądze Młyny Rothera, oddał za nie dobre miejskie działki, więc sądziłem, że on wie, co tam ma być. Ale nie wie! Jak tak dalej pójdzie, nie pozyskamy żadnych pieniędzy - ani na plac Teatralny ani na młyny. Niech pokaże jeden gotowy projekt.
[break]
- Prace na Kontraktem terytorialnym trwają od 2012 roku. Jestem zdumiona materiałem ze środowej sesji Rady Miasta - mówi Elżbieta Krzyżanowska z SLD. - Gdy zobaczyłam stan zaawansowania prac nad projektami do kontraktu bardzo się zdziwiłam. Wiadomo przecież, że pierwszeństwo finansowania będą miały gotowe projekty z rzetelnym budżetem i pozwoleniami na budowę. Z materiału z sesji widać, że niemal wszystkie projekty są na etapie bliżej nieokreślonej koncepcji. A przecież walka o pieniądze będzie nieporównywalnie trudniejsza niż o pieniądze z ZIT. To było 667 mln dla 2 obszarów funkcjonalnych, na 6 lat. Teraz walka idzie o 35 miliardów dla regionu. A wszystkie pomysły ratusza wyceniono na 5 miliardów złotych.

- Stanowisko SLD i kolejne konferencje, mające pokazać tylko negatywne strony działań miasta, to zwykłe memłanie - bronił wczoraj miejskich, unijnych projektów Michał Sztybel, radny PO.

- Podczas środowej sesji Rady Miasta, przy prezentowaniu stanu zaawansowania miasta do ubiegania się o środki unijne, radni SLD zarzucali, że projekty nie były z nimi konsultowane - stwierdziła wczoraj Monika Matowska, radna PO.

- To nieprawda. To inwestycje zawarte w strategii rozwoju Bydgoszczy do 2030 roku, dokumencie przyjętym przez Radę Miasta niemalże jednogłośnie. Powstały zespoły eksperckie, w których skład wchodzili radni SLD. Ten zarzut jest chybiony.

- Oczywiście - pani Anna Mackiewicz brała udział w pracach grupy „Mieszkańcy”, Jacek Bukowski w grupie eksperckiej „Gospodarka”, a Marek Jeleniewski w grupie „Metropolia” - podkreślił Michał Sztybel, radny PO. - Bydgoszcz jest świetnie przygotowana do ubiegania się o środki unijne. Miasto jest gotowe na wyłożenie nawet 1,6 mld zł środków własnych, co pozwoli na pozyskanie 10 mld zł z UE. To więcej niż Unia w ogóle może, mówiąc niezbyt elegancko, nam dać....

Projekty i stopień ich zaawansowania jest na takim etapie, na jakim może. Pamiętajmy, że nie wiemy, na jaki kierunek i dziedziny Unia będzie kładła największy nacisk. Projekty techniczny Grunwaldzkiej czy tramwaju na Kujawskiej są na ukończeniu.

Wcześniej miasto nie było zbyt dobrze przygotowane. Tylko znów - trzeba pamiętać, że np. projekt spalarni nie jest wliczany w kwocie środków unijnych na mieszkańca miasta. To, że miastu udało się odzyskać Młyny Rothera, to duży sukces i nie można go przedstawiać jako porażki. Unia niechętnie będzie dofinansowywać projekty związane z kulturą, ale z nauką już tak. Wierzę, że urzędnicy ratusza znajdą sposób, żeby pozyskać środki na młyny i na centrum na placu Teatralnym.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zolo
Monika Matowska to nie tylko asystentka pani piotrowskiej ale tez prawie synowa (konkubina syna)!! Jak rodzinnie!!

Monika Matowska to nie tylko asystentka pani piotrowskiej ale tez prawie synowa (konkubina syna)!! Jak rodzinnie!!

Monika Matowska to nie tylko asystentka pani piotrowskiej ale tez prawie synowa (konkubina syna)!! Jak rodzinnie!!
S
SLD
SLD do domu a Bruski niech zostanie i rządzi dalej :)
m
metro-ciemniak
Nie ma to jak "młoda" komuszka G. Ciemniak u Bruskiego?
k
klk
najlepiej krytykować człowieka ktory stara się i robi dużo dla Bydgoszczy realizuje różne inwestycje i próbuje pozyskać fundusze na kolejne. a tym z sld nigdy sie nic nie podoba.
P
P1920
Bruskiemu trzeba juz "podziękować" Ten człowiek kompletnie nie nadaje się na prezydenta naszego miasta. Nie spelnił zadnych obietnic. Poza tym to grabarz bydgoskiego żużla ( Stadion Miejski Polonia się sypie ze starosci) , grabarz Zachemu i ogólnie grabarz naszego miasta. Nie chce takiego prezydenta karierowicza co przed wyborami obiecuje a później zapomina. Panie Bruski obietnicami oczy mydliłes a po wyborach plecami się odwrocileś! Wybierzmy na prezydenta kobietę tym razem bo faceci typu Dombrowicz czy Bruski to kompletne niewypały i nieudacznicy.
S
Ski
A co mnie obchodzi co "sld uważa", niech te stare komuchy usiądą w kapciach przed kominkiem, a nie męczą ludzi...
M
Marek
Dinozaury odżywają przy wyborach. Pani Krzyżanowskiej i Gruszcze już wiele lat temu należało podziękować. Bruski zbierał pieniądze po to, żeby móc je wydać. Teraz jesteśmy lepiej przygotowani niż inne miasta.
J
Jan2
No, no.
Takie słowa o Prez. Zaleskim powiedział Pan Gruszka?
Nie ma tu prłamania?
m
michał
Skoro ma się POd bokiem taką osobę jak Ciemniak ,to chyba trudno Bruskiemu nie zciemniać?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski