Łukasz Schreiber zaznaczył, że miejsce spotkania z dziennikarzami nie jest przypadkowe, bo jeśli Bydgoska Prawica otrzyma mandat do rządzenia w mieście, będzie robić wszystko, żeby pomóc Filharmonii Pomorskiej zdobyć środki na przebudowę i modernizację. Zaznaczył, że na ten cel potrzebne są fundusze zewnętrzne, które można uzyskać z programu FEnIKS.
– One są absolutnie do zdobycia. Mówiliśmy o tym także w październiku. Byliśmy oskarżani, że te środki tu nie trafiły. W trybie bezkonkursowym było to niemożliwe – cała pula wynosiła mniej więcej tyle, ile jest potrzebne na filharmonię. Trzeba tego dokonać w trybie konkursowym. Te rozstrzygnięcia są przed nami – powiedział Łukasz Schreiber.
Kolejny punkt programu wskazany przez kandydata na prezydenta to bydgoski fundusz dla twórców. – Nasi muzycy, aktorzy, pisarzy, malarze, poeci to osoby, które warto i trzeba wspierać. Oni także stanowią o sile Bydgoszczy, mogą być jej marką. Bydgoszcz jest miastem, gdzie twórczość może i powinna się rozwijać, a miasto powinno to wspierać i doceniać ich rolę – stwierdził. Dodał, że dziś twórcy otrzymują środki, ale powinno się zwiększyć ich pulę trzykrotnie.
– Jedna instytucja jest bardzo potrzebna w Bydgoszczy - Archiwum Bydgoskiej Kultury. Takiej instytucji nie było do tej pory. Ta koncepcja była przedstawiona przeze mnie jako wiceprzewodniczącej Komisji Kultury i Nauki w RMB. Była konsultowana ze środowiskiem artystów, które widzi taką potrzebę. Celem archiwum byłoby gromadzenie, dokumentowanie, ale i udostępnianie materiałów archiwalnych bydgoskich artystów – mówiła o programie Bydgoskiej Prawicy Grażyna Szabelska, radna Bydgoszczy.
Michał Krzemkowski zapowiedział starania o poszerzenie formuły konkursu literackiego „Strzała Łuczniczki” – z bydgoskiej na ogólnopolską. – W Bydgoszczy jest bardzo dużo zabytków i ciekawej architektury, ale nie mamy obiektów, które przebijałaby się w opinii krajowej czy międzynarodowej. Chcielibyśmy zaprosić do współpracy, przy okazji realizacji różnego rodzaju projektów publicznych, małych użyteczności, architektów światowej rangi – opowiadał radny sejmiku i kandydat do Rady Miasta.
Ci mieliby tworzyć w Bydgoszczy, miejsca, które przykują uwagę i przyciągną do miasta turystów. – Chcemy obudzić i wykorzystać wielki potencjał naszego miasta – podsumował Łukasz Schreiber.
