https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słabe ogniwo przy nowych mostach w Bydgoszczy - komentarz Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Most Kazimierza Wielkiego można już przejechać dość płynnie, ale potem...
Most Kazimierza Wielkiego można już przejechać dość płynnie, ale potem... Tomasz Czachorowski
Angielskie przysłowie mówi, że łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo. Miałem sporo czasu, by sobie podumać nad mądrością tych słów, kiedy w piątek po południu utknąłem w korku na alei Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Nieco wcześniej, wracając wczesnym popołudniem ze Starego Fordonu, cieszyłem się, że po długich miesiącach komunikacyjnego horroru na ulicy Fordońskiej sytuacja wreszcie się unormowała i Fordońską można jeździć względnie spokojnie i szybko. Zupełnie inaczej, niż na przykład w pobliżu mostu Pomorskiego, przed którym osunęła się ziemia. A jako że moim celem była wylotówka z miasta w stronę Inowrocławia, postanowiłem oszukać przeznaczenie i skręciłem wcześniej na nowy most Kazimierza Wielkiego.

Przejazd rzeczywiście okazał się znacznie szybszy niż przez most Pomorski. Ale potem… Na prezydenckiej alei straciłem z nawiązką to, co wcześniej udało mi się nadrobić. Dojazd do ulicy Wojska Polskiego zajął mi 20 minut. Wydaje mi się, że teraz to jest najsłabsze ogniwo w komunikacyjnym łańcuchu pomiędzy Bartodziejami i Kapuściskami. I dopóki się tego ogniwa nie wzmocni, dopóty cały łańcuch będzie kiepski.

A swoją drogą, do prezydenckiej alei w takim stanie, w jakim wciąż pozostaje, znacznie lepiej pasuje stara nazwa: aleja Planu 6-letniego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski