https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skuteczny policjant na emeryturze

Wojciech Bielawa
Wojciech Bielawa
Patryk Vega, reżyser filmu „Pitbull. Nowe porządki”, powiedział, że chciał pokazać, jak naprawdę pracuje polska policja.

W filmie znalazła się scena, w której główny bohater - „Majami” - przychodzi do przełożonego z informacją, że groźna grupa bandytów będzie załatwiała porachunki w centrum miasta. Próbuje ściągnąć w to miejsce grupę szybkiego reagowania, ale komendant tłumaczy, że „nie może, bo specgrupa zabezpiecza mecz”. Wydawało mi się to absurdalne.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy jeden z prywatnych detektywów opowiedział mi wczoraj bliźniaczą historię. Miał na oku gangstera, ale w komendzie nie było ludzi, którzy mogli szybko interweniować. Szczęśliwie cała sprawa miała swój pozytywny finał, podobnie jak w filmie Vegi. Dobro wygrało.

PRZECZYTAJ:Młodzi uczą się fachu z filmów i seriali

PRZECZYTAJ:Mąż zdradza, żona idzie do detektywa, a następnie, z dowodami, po alimenty

Czy policjanci są blokowani przez procedury? Bardzo możliwe. Czy pewnych interwencji nie podejmują, w obawie, że nie uda się ich doprowadzić do finału i zepsują statystyki? Takie rzeczy się zdarzały. Nie dziwi więc, że coraz częściej zamiast do policjantów, ludzie zgłaszają się do ich emerytowanych kolegów.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Max Meyer
Hehe statystyki nawet policja jest już korporacją, gdzie liczą się statystyki w Exelu, a może układy układziki blokują ich działania!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski