Niestety, podczas sobotniego treningu na Motoarenie okazało się, że jednak Ryan Sullivan nie zdoła wystartować w jutrzejszym rewanżowym półfinałowym meczu z Azotami Tauronem Tarnów.
Niestety, podczas sobotniego treningu na Motoarenie okazało się, że jednak Ryan Sullivan nie zdoła wystartować w jutrzejszym rewanżowym półfinałowym meczu z Azotami Tauronem Tarnów.
Australijczyk zdołał przejechać zaledwie pół okrążenia. Niestety, ból kontuzjowanej ręki okazał się zbyt duży. W niedzielnym meczu toruński klub zastosuje więc przepis o zastępstwie zawodnika. Brak Sullivana jednak znacznie ogranicza szanse torunian na awans. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu przegrali w Tarnowie 42:48 i w rewanżu musieliby wygrać różnicą przynajmniej siedmiu punktów.
- Nie ma szans na występ Ryana - stwierdził smutny trener Unibaksu Mirosław Kowalik.