Rada miejska Charkowa przekazała za pośrednictwem Telegrama, że „domów, które ucierpiały nie można już odremontować, tak więc ich lokatorzy faktycznie stracili mieszkania”. Wśród zniszczonych placówek medycznych są m.in. szpitale porodowe.
Mer miasta Ihor Terehow rozmawiał o sytuacji w Charkowie z amerykańską polityk Lori Lightfoot, która jest merem Chicago. „Musimy zmieniać miejsce pobytu, przewozić ludzi, dostarczać pomoc. Organizujemy gorące posiłki, zapewniamy leki ludziom, zwłaszcza insulinę. Kontrolujemy sytuację w mieście” – powiedział.
Charków to drugie co do wielkości miasto Ukrainy. W mieście mieszkało około 1,4 mln ludzi.
Poniedziałek jest 19. dniem inwazji Rosji na Ukrainę.
