Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosja: niezależne media identyfikują rosyjskich wojskowych, którzy mogli dokonywać zbrodni wojennych w obwodzie kijowskim

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Rosyjscy wojskowi, którzy mogą być zamieszani w różnego rodzaju zbrodnie wojenne
Rosyjscy wojskowi, którzy mogą być zamieszani w różnego rodzaju zbrodnie wojenne Fot: https://t.me/Pravda_Gerashchenko
W poniedziałek 15 sierpnia 2022 dziennikarze rosyjskiego portalu Ważnyje Istorii podali do wiadomości, że ustalili tożsamość wojskowych rosyjskich, którzy mogą być odpowiedzialni zbrodnie wojenne takie jak rabunki, a także mordy cywilów w obwodzie kijowskim. Jeden z wojskowych przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Materiał niezależnego portalu dotyczy wydarzeń w miejscowości Andrijiwka w obwodzie kijowskim, która od końca lutego do kwietnia znalazła się pod okupacją rosyjską. Gdy wojska rosyjskie wycofały się, pozostawiły na miejscu nie tylko setki obrabowanych domów, ale i 25 zdjęć zrobionych porzuconym telefonem, wcześniej ukradzionym jednemu z mieszkańców. Właśnie te fotografie pozwoliły na ustalenie tożsamości sprawców.

Pozują ze zrabowanymi dobrami

Na fotografiach młodzi wojskowi pozują z bronią i ze skradzionymi ukraińskim mieszkańcom medalami; tłem jest dom i podwórze w Andrijiwce. Portal Ważnyje Istorii zapewnił, że zidentyfikował uczestników tej specyficznej sesji zdjęciowej.

Są to żołnierze 64. brygady zmechanizowanej: Daniił Frołkin, Dmitrij Daniłow, Rusłan Głotow i Iwan Szepelenko. Wielu mieszkańców Andrijiwki, z którymi rozmawialiśmy, pamiętają żołnierzy ze zdjęć. Sądząc z opowiadań miejscowych, mogą być oni odpowiedzialni za grabieże, szabrownictwo i nawet zabójstwa

- piszą autorzy materiału.

Mieszkańcy w rozmowie z reporterką opisują, jak Rosjanie zabierali im jedzenie, auta, narzędzia, sprzęty. W czasie pobytu wojsk rosyjskich i po ich wycofaniu się w Andrijiwce znaleziono 13 ciał z ranami od kul.

Rosyjscy wojskowi mogą być zamieszani we wszystkie te zabójstwa. Jak mówią mieszkańcy, we wsi rozstrzeliwano bez sądu i śledztwa, czasem bez brania do niewoli i bez przesłuchiwania

- relacjonuje portal.

Prócz 13 zabitych, w Andrijiwce zaginęło w czasie okupacji 40 osób. Mieszkańcy przypuszczają, że ich zwęglone ciała mogą być w spalonych domach.

Apel o ukaranie swoich dowódców

Dziennikarze zdołali ustalić dane wszystkich Rosjan, których zdjęcia były w porzuconym telefonie. Dwóch z nich - Frołkin i Daniłow - zgodziło się na rozmowę. Daniłow zapewnił, że nie brał udziału w zabójstwach mieszkańców w Andrijiwce i że nie wie nic o dokonanych tam egzekucjach. Frołkin po pierwszych zaprzeczeniach złożył oświadczenie w którym przyznał, że brał udział w grabieżach i zastrzelił jednego z mieszkańców. Zaapelował o pociągnięcie do odpowiedzialności swych dowódców, którzy - jak zapewnił - wydali rozkaz egzekucji.

td

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera