Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś:

Zarząd województwa co roku musi, w terminie do 31 maja, przedstawić radnym sejmiku raport o stanie województwa oraz sprawozdanie z wykonania budżetu. W Sejmiku odbywa się debata po zakończeniu której rozpoczyna się głosowanie nad udzieleniem absolutorium Zarządowi Województwa. Musi się to stać najdalej do 30 czerwca. Sesję absolutoryjną zaplanowano na piątek 27 maja.
Przed sesją rozmawialiśmy z Romanem Jasiakiewiczem, radnym województwa i członkiem klubu radnych KO, a także Michałem Krzemkowskim. Rozmowę z przewodniczącym klubu radnych PiS przeczytasz w poniższym linku.
W piątek czeka nas dyskusja nad absolutorium dla marszałka województwa i debata nad realizacją budżetu. Jaki to był rok dla regionu?
Do radnych trafił trudny, liczący 350 raport o stanie województwa. Same liczby nie oddają sytuacji, w której znaleźliśmy się w 2021 roku. Sam budżet nie jest najlepszym wskaźnikiem tego, w jakim stanie znajduje się region. To był czas trudny do uchwycenia w liczbach. Jaki był więc 2021 rok budżetowo? Mimo niedociągnięć trzeba powiedzieć, że generalnie udało się zrealizować jego założenia. Są oczywiście i minusy i plusy, które łatwo wskazać.
Jakie minusy najłatwiej wskazać?
Kwestia czwartego kręgu opery po raz kolejny nie została zrealizowana. I to nie jest sprawa z ostatniego roku. Pamiętam, jak w 2018 roku spotkaliśmy się pod operą z władzami regionu i miasta, wtedy wydawało się, że inwestycja w IV krąg opery nabierze przyspieszenia. Tymczasem dziś tamtejsze założenia, przypomnę mówiliśmy o koszcie ok. 85 mln zł są dziś nieaktualne, a inwestycja szacowana jest na nawet 140 milionów złotych. Sam parking pod operą miałby realizować prywatny inwestor w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Nie wiadomo też czy deklaracja miasta mówiąca o 40 mln zł na tę inwestycję jest aktualna. Jestem również niezadowolony z tego, że powoli mija nasza kadencja, a nie zrobiono wiele w kwestii inwestycji w Filharmonię Pomorską. I wreszcie trzecia rzecz, którą oceniam negatywnie – inwestycje kolejowe. Jestem zwolennikiem budowy/restytucji linii kolejowej nr 356 tj. Bydgoszcz-Szubin-Wyrzysk do Poznania, zabiegam o to od lat. Na połączenie Toruń-Chełmża pieniądze się znalazły, na rozwój kolei po naszej stronie regionu już nie.
Jakie dostrzega Pan plusy w zeszłorocznych działaniach marszałka, jest coś za co można go wyróżnić?
Będę odrobinę bronił zarządu województwa, gdy chodzi o inwestycje drogowe. Też wszystkiego nie udało się zrealizować, ale to, co dzieje się na rynku materiałów i wykonawstwa sprawia, że nie można z tym dojść do ładu. Chciałoby się nakładać kary na wykonawców, tyle że w obecnej sytuacji nie jest to najlepsza formuła do mobilizowania ich do większego zaangażowania. Oczywiste staje się, że zrealizowanie inwestycji w ciągu roku nie jest teraz często możliwe.
Część inwestycji drogowych przejdzie więc na obecny, 2022 rok. Choć nie jestem i tu optymistą. Rosną koszty produkcji, ceny materiałów i wykonawstwa, działamy w niestabilności podatkowej. Moim uznaniem cieszą się działania marszałka związane z przeciwdziałaniem skutkom pandemii Covid-19. Cała reszta to działania, które wynikają z zajmowanego stanowiska i pobieranej pensji. Jak będę głosował nad absolutorium? Samodzielnie, nietrudno wskazać, jak zagłosują pozostali radni z klubu KO.