"Naszym obowiązkiem jest zachowanie pamięci o tych, którzy zmiażdżyli nazizm, którzy pozostawili nam w spadku czujność i zrobienie wszystkiego, aby horror globalnej wojny już się nie powtórzył" – mówił Putin podczas głównej parady w Moskwie, która odbyła się z okazji Dnia Zwycięstwa w 77. rocznicę zakończenia II wojny światowej. "Dzień Zwycięstwa jest bliski i drogi każdemu z nas. Nie ma w Rosji rodziny, która nie zostałaby przypalona przez Wielką Wojnę Ojczyźnianą. Pamięć o niej nie blaknie" – dodał.
"Rosja zawsze opowiadała się za stworzeniem systemu równego i niepodzielnego bezpieczeństwa, który jest kluczowy dla całej społeczności światowej" – mówił. "W grudniu ubiegłego roku zaproponowaliśmy zawarcie umowy o gwarancji bezpieczeństwa, Rosja wezwała Zachód do uczciwego dialogu, znalezienia rozsądnych rozwiązań kompromisowych, uwzględnienia interesów innych. Wszystko na próżno! Państwa NATO nie chciały nas słuchać" – podkreślił rosyjski dyktator.
Według Putina, rosyjskie wojska na Ukrainie walczą o ludność Donbasu oraz o bezpieczeństwo samej Rosji. "Teraz w dzisiejszych czasach walczycie o nasz naród w Donbasie, o bezpieczeństwo naszej Ojczyzny – Rosji" – mówił Putin. "Było oczywiste, że starcie z neonazistami i banderami będzie nieuniknione" – podkreślił. Według Putina "niebezpieczeństwo rosło z dnia na dzień, a Rosja ostrzegała przed agresją". "Rosja odepchnęła prewencyjnie agresję. To była wymuszona, terminowa i jedyna słuszna decyzja – decyzja suwerennego, silnego, niezależnego kraju" – mówił.
Putin stwierdził ponadto, że Rosja zawsze będzie strzec wiary i tradycyjnych wartości. "Nigdy nie zrezygnujemy z miłości do ojczyzny, wiary i tradycyjnych wartości, obyczajów naszych przodków, szacunku dla wszystkich narodów i kultur. A na Zachodzie te tysiącletnie wartości najwyraźniej postanowiono anulować" – mówił rosyjski przywódca.
Dodał, że "śmierć każdego z naszych żołnierzy i oficerów to żal dla nas wszystkich i niepowetowana strata dla bliskich i przyjaciół. Państwo, regiony, przedsiębiorstwa, organizacje publiczne zrobią wszystko, aby otoczyć takie rodziny opieką i im pomóc. Szczególne wsparcie zostanie udzielone dzieciom zmarłych i rannych towarzyszy. Dekret prezydencki w tej sprawie został dziś podpisany" – zapewnił.
