Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy bloku na Kapuściskach po kilku miesiącach zamontowana została wiata śmietnikowa. Czy to koniec sporu?

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
To może jeszcze nie być koniec sporu, ale wiata śmietnikowa stanęła już przy bloku przy ul. Wojska Polskiego 34.
To może jeszcze nie być koniec sporu, ale wiata śmietnikowa stanęła już przy bloku przy ul. Wojska Polskiego 34. Tomasz Czachorowski
Przy bloku przy ul. Wojska Polskiego 34 w Bydgoszczy po kilku miesiącach dyskusji pojawiła się wiata śmietnikowa. Nie musi to jednak oznaczać zakończenia gorącego sporu.

Zobacz wideo z drona: Rozbiórka starego wiaduktu na Armii Krajowej w Bydgoszczy

od 16 lat

W czwartek 10 listopada zakończyły się prace związane z montażem wiaty. Przez kilka miesięcy mieszkańcy bloku nie mogli dojść do porozumienia z RSM „Jedność” w sprawie jej lokalizacji. Problem powstał, gdy stara wiata, dla 3 bloków, zastąpiona została nową konstrukcją, z której korzystać mogą mieszkańcy tylko dwóch budynków. Do czasu montażu kontenery wystawione były na zewnątrz i stały wzdłuż chodnika przy ul. Wojska Polskiego.

– Wiata śmietnikowa rzeczywiście już stoi. Najpewniej we wtorek pojawią się w niej nowe kontenery. Mamy sygnały od wielu mieszkańców, którzy mówią „nareszcie” – przekazuje „Expressowi Bydgoskiemu” Grzegorz Dudziński, prezes RSM „Jedność”.

Grupa mieszkańców, która protestowała przeciwko lokalizacji wiaty w tym miejscu, nie zamierza rezygnować z walki o przeniesienie jej na drugą stronę bloku, przy ul. Generalskiej. – To nie jest koniec. Napiszemy w tej sprawie do rzeczniczki prezydenta. Planujemy złożyć także pismo do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego – zapowiada pani Maria.

Do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wcześniej wpłynęło pismo dotyczącej spornej lokalizacji wiaty. Mieszkańcy otrzymali odpowiedź, że inspektorzy nie mogą wydać stanowiska do momentu, gdy wiata nie jest postawiona. Teraz, gdy obiekt już stoi, taka kontrola mogłaby zostać przeprowadzona. Zdaniem części lokatorów bloku wiata nie spełnia odpowiednich norm odległości od budynku.

Prezes spółdzielni zapewnia, że wiata została postawiona zgodnie z obowiązującymi przepisami. – Mamy zapewnienie z Wydziału Administracji Budowlanej UMB, że nie ma obowiązku zgłaszania tego typu budowli umieszczonej na terenie prywatnym – informuje nas Grzegorz Dudziński.

W czwartek 17 listopada ma się odbyć spotkanie przedstawicieli RSM „Jedność” z mieszkańcami bloku przy ul. Wojska Polskiego 34. Przeciwnicy montażu wiaty liczyli, że prace będą wstrzymane do tego czasu. – Mieszkańcy poprosili o spotkanie. Zgodnie ze statutem, jak jest taka wola powyżej 50% lokatorów, odbywają się rozmowy. Nie mam wiedzy na temat tego, że miałoby to być spotkanie akurat na temat wiaty – odpowiada prezes.

We wtorek, gdy rozpoczął się montaż wiaty, na miejsce wezwano policję. Interwencja najpierw odbyła się przy bloku, a później przeniosła się do siedziby spółdzielni. Pani Danuta twierdziła, że prezes popchnął ją na drzwi i nią szarpnął. Policjanci nie byli świadkami zajścia. Jak przekazała nam Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy, strony pouczono o możliwościach prawnych, a funkcjonariusze nie odnotowali, aby ktoś potrzebował pomocy medycznej.

Pani Danuta z bólem klatki piersiowej zgłosiła się do szpitala. Tam 70-latka otrzymała leki przeciwbólowe i tego samego dnia wróciła do domu. Prezes spółdzielni zaprzecza, że doszło do tego zdarzenia i informuje, że zabezpieczył monitoring w budynku. Jak dodaje, blokował jedynie wtargnięcie do miejsca pracy, a informacja o pobiciu, to pomówienia.

Głos w sprawie wiaty przed jej postawieniem zabrał Plastyk Miasta Marek Iwiński, który poparł mieszkańców. Jego zdaniem zaproponowana przez spółdzielnie lokalizacja była niewłaściwa ze względów estetycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo