– Od dwóch tygodni nie są u nas odbierane odpady. Chodzi o wiatę śmietnikową przy bloku na al. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego 31. Ostatni raz zabrano stąd śmieci jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Nagromadzenie odpadów jest naprawdę duże. Prawdopodobnie problemem jest dojazd do wiaty. Obok jest parking, odgrodzony szlabanem, dla mieszkańców sąsiedniego budynku – to inna wspólnota. Wcześniej nie było jednak takiego problemu, więc mam nadzieję, że w końcu uda się odebrać odpady – przekazał nam 6 stycznia pan Krzysztof.
Rzeczywiście, podczas wizyty na miejscu, w czwartek (9 stycznia) trudno nie zauważyć, że odpady dawno nie były odbierane. Pojemniki są przepełnione, a obok tworzą się góry worków ze śmieciami. Część wylewa się na zewnątrz. O problem z odbiorem odpadów i jego przyczynę zapytaliśmy u źródła – w spółce ProNatura, która odpowiada za ich wywóz w tym sektorze.
– Rzeczywiście w okresie ostatnich 2 tygodni wystąpił problem z dostępem do pojemników stanowiących punkt wywozowy dla bloku mieszkalnego przy tym adresie. Problem ten wynika(ł) z zaparkowanych samochodów, które blokują dostęp do wiaty śmietnikowej, co praktycznie uniemożliwia naszym pracownikom prawidłowy odbiór odpadów – odpowiada nam Piotr Kurek, kierownik Biura Promocji i Komunikacji Społecznej spółki Pronatura.
– Pracownicy naszej firmy podjęli 7 prób odbioru odpadów w okresie od 2 do 10 stycznia. Niestety, w 5 z tych przypadków, z powodu blokady dostępu, próby te były nieudane. „Skuteczne” odbiory odpadów miały miejsce: 21 grudnia (odpady zmieszane), następnie 30 grudnia (odpady opakowaniowe) oraz 4 stycznia (papier) i 10 stycznia (odpady zmieszane wraz z posprzątaniem odpadów zalegających). W większości przypadków dostęp blokowany był tym samym pojazdem – informuje rzecznik.
Dodaje, że spółka dysponuje pełną dokumentacją zdjęciową, która potwierdza brak dostępu do pojemników w konkretnych dniach, a także raportem z systemu GPS, wskazującym jednoznacznie na podejmowanie prób. Aktualny problem z odpadami udało się rozwiązać i jeśli tylko w przyszłości nikt nie będzie zastawiał dojazdu do wiaty, nie powinien się powtórzyć.
– Spółka podjęła się kontaktu się z Zarządcą, niestety był on utrudniony. Udało nam się za to skontaktować z mieszkańcem bloku przy ulicy Alei Kaczyńskiego 31, który zgłaszał wcześniej reklamację ze wskazanego adresu. Poinformował nas, iż administratorka powiadomiła lokatorów blokujących dostęp do pojemników, że nie wolno im tam parkować, co może potwierdzić… dzisiejsza (10 stycznia) udana próba odbioru odpadów – podsumowuje Piotr Kurek.
