Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomiędzy domami popłynie strumyk

Marek Chełminiak
Wokół nowych bloków MSM „Zrzeszeni”, budowanych przy ulicy Galla Anonima, powstają rekreacyjne tereny, pośród których popłynie najprawdziwszy potok.

Wokół nowych bloków MSM „Zrzeszeni”, budowanych przy ulicy Galla Anonima, powstają rekreacyjne tereny, pośród których popłynie najprawdziwszy potok.

<!** Image 3 align=none alt="Image 198280" sub="Jarosław Kotulski (na zdjęciu - od lewej) i Grzegorz Białkowski, w miejscu gdzie już wkrótce zostanie urządzony staw, do którego dopłynie strumyk">

Osiedle Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej „Zrzeszeni”, leży w jednym z najbardziej malowniczych miejsc Fordonu. Najnowsze domy zostały zbudowane tuż pod skarpą pradoliny Wisły, z której w wielu miejscach tryskają źródełka wody. <!** reklama>

- Przez wiele lat, woda wypływająca z sąsiednich górek, była dla nas źródłem utrapienia, mimo iż tuż przed naszymi terenami trafiała do kanalizacji deszczowej. Na dodatek zimą często po drodze zamarzała i tworzyły się niebezpieczne zwały lodu. Poza tym, studzienki były systematycznie niszczone przez wandali. Gdy wiosną topniał lód i śnieg, w kierunku naszego osiedla spływała woda, przemieszana z błotem. Dlatego postanowiliśmy pozbyć się problemu i przy okazji wykorzystać rekreacyjny potencjał sąsiednich cieków wodnych. W ten sposób narodził się pomysł skierowania wody do jednego strumyka, który popłynie wśród nowych domów przy ulicy Galla Anonima 7a, b i c - mówi Grzegorz Białkowski, kierownik Administracji Osiedla Fordon Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej „Zrzeszeni”.

Prace związane z nową inwestycją zbliżają się już do finału. - Pogłębiliśmy już koryta cieków na skarpie, wybudowaliśmy dwa zbiorniki przelewowe, koryto strumienia pomiędzy domami i mały staw na końcu, w którym może zostać zainstalowana fontanna. Następnym etapem prac będzie malowanie, układanie kamieni, a potem nasadzenia drzew i krzewów i wszystko będzie gotowe - cieszy się Jarosław Kotulski, szef ekipy z firmy „Glob”, realizującej zlecenie spółdzielni „Zrzeszeni”.

Zadowolenia nie kryją także miejscy urzędnicy, odpowiedzialni za zieleń na terenie Bydgoszczy.

- To bardzo cenna inicjatywa. Większość fordońskich osiedli stoi na piaszczystych terenach. W związku z tym, administracje i prywatni właściciele działek mają spore kłopoty z utrzymaniem zieleni w dobrej kondycji. Największe problemy występują podczas suszy. Wtedy sporo drzew i krzewów, pozbawionych wody, po prostu zasycha. Tymczasem dziesiątki strumyków, niegdyś spływających ze skarpy i nawadniających miejsca, gdzie dziś znajdują się fordońskie osiedla, skierowano po prostu do kanalizacji. To wielkie marnotrawstwo. Mam nadzieję, że kolejne spółdzielnie postąpią tak samo i Fordon zyska świetny mikroklimat - uważa Hanna Pawlikowska, dyrektorka Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Bydgoszczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!