Polskie Pioruny niezawodne na Ukrainie. Minister Mariusz Błaszczak: Zdały egzamin w warunkach wojennych

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w Nowej Dębie obserwował szkolenie poligonowe polskich i amerykańskich żołnierzy.

Szef MON podkreślił, że Wojsko Polskie konsekwentnie podnosi gotowość bojową. – Chodzi nam o to, aby Wojsko Polskie było przygotowane, żeby natychmiast stanąć do obrony naszego kraju, jeżeli taka byłaby potrzeba – mówił. Podkreślił, że „doskonale zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, jakim poddane jest państwo naszego sąsiada – Ukraina została zaatakowana przez Rosję”.
Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę, że „mamy do czynienia z inwazją rosyjską na Ukrainę, mamy do czynienia ze zbrodniami wojennymi dokonywanymi przez Rosję na Ukrainie”. – Żeby to wszystko zatrzymać, żeby zbudować odporność, trzeba, aby Wojsko Polskie było dobrze wyszkolone. Trzeba, aby Wojsko Polskie było liczne. Trzeba, aby Wojsko Polskie było wyposażone w nowoczesny sprzęt i żeby Wojsko Polskie budowało konsekwentnie interoperacyjność z wojskami sojuszniczymi – przede wszystkim mam na myśli wojska Stanów Zjednoczonych – mówił.

– Dlatego cieszę się z obecności z tych ćwiczeń. Dzisiaj obserwowaliśmy tylko jeden z epizodów ćwiczeń, które odbywają się regularnie pomiędzy żołnierzami z 18. Dywizji Zmechanizowanej – Żelaznej Dywizji – najmłodszej w Wojsku Polskim, której formowanie rozpoczęło się w 2018 roku. Dywizja funkcjonuje na wschód od Wisły i wypełnia lukę, jaką stworzono po 2011 roku, kiedy to zlikwidowano Pierwszą Warszawską Dywizję Zmechanizowaną i wiele jednostek Wojska Polskiego na wschodniej flance, ale to już historia – podkreślił.

Minister obrony narodowej zauważył, że „dziś Wojsko Polskie rozrasta się”. – Dziś Wojsko Polskie ćwiczy z wojskiem Stanów Zjednoczonych – dodał.

– Chcę też podkreślić, że żołnierze z Żelaznej Dywizji ćwiczą także z żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej. Te ćwiczenia budują także interoperacyjność wśród Wojska Polskiego. Widzieliśmy ten epizod – żołnierze WOT stanowią bardzo ważny element współpracy między żołnierzami 18. Dywizji i żołnierzami wojsk amerykańskich – powiedział.

Szef MON zwrócił uwagę na obecność żołnierzy z 25. Brygady Kawalerii Pancernej. – Widzieliśmy tę współpracę żołnierzy z różnych formacji. Widzieliśmy solidne przygotowanie do wypełniania obowiązków. Widzieliśmy, że żołnierze są wyćwiczeni, są gotowi, żeby stanąć w obronie naszej ojczyzny – wskazał.

– To jest właśnie to, co jest najważniejsze w Sojuszu Północnoatlantyckim – budowanie interoperacyjności i budowanie odporności, a jednocześnie odstraszanie agresora. Widać, że żołnierze sojuszniczy i żołnierze Wojska Polskiego są gotowi do tego, żeby stanąć w obronie naszej ojczyzny – dodał.

Mariusz Błaszczak zwrócił ponadto uwagę na jeszcze jeden element – rakiety Piorun. – Jesteśmy dumni z broni wykorzystywanej dziś podczas ćwiczeń, czyli rakiet krótkiego zasięgu Piorun. – To właśnie one znacząco wsparły i rozwinęły możliwości obronne wojsk ukraińskich, które dzielnie walczą z wojskami rosyjskimi – zauważył. Dodał, że „polskie Pioruny – rakiety przeciwlotnicze zdały egzamin w warunkach wojennych”.

Szef MON podkreślił również, że Wojsko Polskie będzie konsekwentnie wyposażane w najnowocześniejszy sprzęt.