I rzeczywiście, jak pisze Wolff w zakończeniu „Trumpa pod ostrzałem”, Steve Bannon, najlepszy, zdaniem Wolffa, interpretator fenomenu Trumpa, w wyniku działań prezydenta stracił wsparcie miliardera Boba Mercera i musiał odejść z kontrolowanej przez Mercera Breibart News – ultraprawicowej strony internetowej, do prowadzenia której Bannon wrócił po wyrzuceniu go z Białego Domu.
Dymisja Bannona z funkcji starszego doradcy i szefa strategów w administracji Donalda Trumpa, co nastąpiło w sierpniu 2017 r., jest wydarzeniem, które zamyka „Ogień i furię”. Pokazano w niej chaos pierwszych miesięcy prezydentury Trumpa i decyzje nieuchronnie, zdawałoby się, wieszczące przedterminowe zakończenie jego kadencji. Gniew Trumpa najwidoczniej nie przestraszył i nie zniechęcił ani Wolffa, ani Bannona, ani wreszcie amerykańskiego wydawcy przed napisaniem i publikacją kolejnego tomu o prezydenturze Trumpa. Jego akcja prowadzi czytelników przez najważniejsze wydarzenia drugiego roku sprawowania urzędu przez republikańskiego prezydenta.
Dwa wydarzenia są leitmotivem opowieści Wolffa i Bannona. Pierwsze to śledztwo prowadzone przez prokuratora specjalnego Roberta Muellera w sprawie wpływu Rosji na wybory prezydenckie w USA w 2016 r. Jak wiadomo, Robert Mueller nie znalazł dowodów na to, by którykolwiek z przedstawicieli kampanii wyborczej Donalda Trumpa świadomie uczestniczył w zmowie z Rosją. Ponadto, jak podano, zebrane dowody nie pozwalają rozstrzygnąć, czy Trump utrudniał działania wymiaru sprawiedliwości w badaniu tej sprawy. Korzystne dla prezydenta rozstrzygnięcie nastąpiło w marcu tego roku i ta data zamyka wydarzenia pokazane w „Trumpie pod ostrzałem”.
Drugim ważnym wątkiem są przygotowania do wyborów parlamentarnych na jesieni 2018 r. Republikanie stracili w nich dominację w Izbie Reprezentantów, w czym spory udział ma Donald Trump i jego zaplecze. Wolff pokazuje błędy i zaniechania, które doprowadziły do porażki, mimo starań Bannona, usiłującego ratować „trumpizm” nawet bez udziału Trumpa.
„Trump pod ostrzałem” zachowuje zalety poprzedniej książki – m.in. celne i sugestywnie podane oceny zachowań prezydenta i jego ludzi. Góruje natomiast nad „Ogniem i furią” tym, że jest książką mniej hermetyczną, przez co bardziej zrozumiałą dla czytelnika spoza USA. Niestety o relacjach Trumpa z polskim politykami nie pada tu ani słowo.
Michael Wolff, Trump pod ostrzałem, Wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2019.
FLESZ - ustawa frankowa podpisana, będzie łatwiej spłacać kredyt
