Akt oskarżenia w sprawie 8 osób, w tym mundurowych z Włocławka, już trafił do sądu w Poznaniu.
- Wszystkiego zarzuty, które zostały przedstawione podejrzanym wcześniej, w czasie postępowania przygotowawczego, zostały podtrzymane. Oskarżeni, w tym policjanci przebywają w areszcie - mówi prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Proces odbędzie się w poznańskim sądzie, ponieważ oskarżeni mieli dopuścić się zarzucanych im przestępstw w Swarzędzu.
Policjanci udawali urzędników, strażnik więzienny - policjanta
Według ustaleń prokuratora prowadzącego postępowanie aresztowani dwaj policjanci oraz pozostałe osoby podejrzane uczestniczyły w oszustwie. Poszkodowany został przedsiębiorca. Kwota jego straty sięga 100 tysięcy złotych. Łącznie - jak informuje rzecznik - zarzuty usłyszało już w tej sprawie osiem osób, w tym dwóch policjantów z Włocławka z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Chodzi o działanie, które w opinii prokuratury wyczerpuje znamiona czynu z artykułu 286 kodeksu karnego - mówi prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
To Cię może też zainteresować
Według śledczych dwóch policjantów włocławskiej komendy miejskiej miało podawać się w „stosunku do jednej poszkodowanej osoby” za funkcjonariuszy publicznych. Dokładniej mieli podszywać się pod urzędników. Zostali zatrzymani 10 czerwca, m.in. przy udziale policjantów Biura Spraw Wewnętrznych. Przeszukano, m.in. prywatny samochód należący do jednego z policjantów włocławskiej komendy miejskiej. Pierwotnie postawiono im po dwa zarzuty - przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Spektrum zarzucanych im czynów poszerzyło się dopiero w trakcie dalszego postępowania.
W sprawie oskarżony jest również funkcjonariusz Służby Więziennej z Zakładu Karnego we Włocławku. I również, podobnie jak policjanci, trafił do aresztu, wcześniej został natychmiast zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych, a w stosunku do niego wszczęto "czynności wyjaśniające" prowadzone przez Służbę Więzienną - jak informował ppor. Konrad Górski, wychowawca dz. penitencjarnego, rzecznik prasowy Zakładu Karnego we Włocławku.
Funkcjonariusz więzienia miał - jak wynika z ustaleń prokuratury - współdziałać z zatrzymanymi dzień późnej policjantami.
- Pracownik Zakładu Karnego we Włocławku podawał się w tej konkretnej sytuacji, która dotyczy osoby poszkodowanej, za funkcjonariusza policji - wyjaśnia prokurator Łukasz Wawrzyniak.
