Plany zagospodarowania Młynów Rothera nabierają kształtów. Czy dostaniemy 450 mln zł?

Do nadchodzącego rozdania funduszy unijnych Bydgoszcz zgłosiła 31 projektów. Zanim wkroczą w fazę realizacji, muszą zostać zaakceptowane przez rząd. Odbędzie się to w drodze negocjacji i „obrony” proponowanych inwestycji. W obszarze kultury i edukacji sztandarowym projektem jest rewitalizacja i zagospodarowanie Młynów Rothera na Wyspie Młyńskiej.
[break]

Ma to być jedna z największych inwestycji Bydgoszczy do 2020 roku. Projekt wstępnie skalkulowany został na 450 mln złotych. Obejmuje nie tylko rewitalizację i przystosowanie młynów do nowych potrzeb, ale i urządzenie w nich eksperymentarium. Motywem przewodnim projektu jest woda, jej miejsce w nauce, gospodarce i historii.
- Zależy nam bardzo, by młyny stały się miejscem, które ściągnie ludzi, do którego przyjeżdża się z przyjemnością i ciekawością- mówi Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Eksperymentarium ma nie tylko propagować naukę, ale i być swoistym bydgoskim muzeum, połączonym z centrum technologii i kreatywności.
- Podczas projektowania uwzględniliśmy fakt, że w nadchodzącej perspektywie unijnej promowane będą projekty innowacyjne, łączące gospodarkę z nauką i edukacją - mówi Iwona Loose z Wydziału Rozwoju i Wdrażania Polityki Terytorialnej Urzędu Miasta. - Projekt wykracza poza region. Do jego wykonania chcemy zatrudnić specjalistów i wizjonerów nie tylko z Bydgoszczy, ale z całego kraju.
Ma to zagwarantować jakość i rozmach, które ściągną nad Brdę turystów. Projekt składać się ma z trzech części, nazwanych po łacinie: renovatio, experymentarium, creatio.

Pierwsza z nich objąć ma rewaloryzację zabytkowego obiektu z zaprezentowaniem innowacyjnych technologii, przy pomocy których ją przeprowadzono. Interaktywne wystawy poprowadzą gości poprzez historię miasta od czasów rzymskich do współczesności. Znajdą tu swoje miejsce m.in. bydgoska mennica i kanał.
- W części eksperymentalnej goście wykonać będą mogli wiele doświadczeń fizycznych, których „bohaterem” będzie woda - tłumaczy Iwona Loose. - Chcemy na przykład zapoznać zwiedzających z funkcjonowaniem wodociągów, ale i mechanizmem powstawania powodzi czy tsunami.

Projekt kreacyjny zakłada utworzenie ośrodka przemysłów kreatywnych, pokazującego to, czym może pochwalić się Bydgoszcz i jej sąsiedzi. Prezentowane w nim mają być np. technologie informatyczne, związane z współczesnymi grami, ale także produkcja szkła lub ceramiki.

- Marzą się nam pracownie, w których będzie można nie tylko zamówić unikalne instrumenty lub meble, ale i uczestniczyć w procesie ich produkcji - mówi Iwona Loose. - Chcemy, by bydgoski „Kopernik” inspirował do myślenia i działania.