Kalina Jędrusik - aktorka, wokalistka, symbol seksu lat 60. i 70. XX wieku. Wyłamując się z kanonów szarych czasów PRL-u, uchodziła za skandalistkę. I chociaż od 1960 roku rozpoczęła nagrywać na utwory dla Radiowego Studia Piosenki, to nigdy nie wydała swej płyty. Pozostały po niej nagrania filmowe i oczywiście występy w telewizyjnym Kabarecie Starszych Panów, dzięki czemu zaskarbiła sobie miłość odbiorców.
W najbliższy piątek na scenie Filharmonii Pomorskiej niezapomniane piosenki Kaliny Jędrusik ze znakomitymi tekstami Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory usłyszymy na nowo. I chociaż sama Jędrusik nie godziła się, by ktokolwiek poza nią mógł wykonywać jej piosenki, to jednak można zaryzykować stwierdzenie, że artystka nie miałaby nic przeciwko, że sięgną po utwory tak uzdolnione wokalistki i aktorki, jak: Jagoda Stach, Anna Federowicz, Karolina Łopuch (m.in. laureatka Złotej Nagrody im. Andrzeja Zauchy na 7. Festiwalu „Serca Bicie” w Bydgoszczy), Klaudia Kuchtyk, Aurelia Luśnia, Karolina Burek.
Kierownikiem muzycznym koncertu jest Marcin Partyka, który ma na swym koncie ponad 300 nagrań w Polskim Radiu i TVP. Koncert reżyseruje Janusz Gast - organizator i producent m.in. krajowych i międzynarodowych festiwali piosenki.
13.10. (pt.) godz. 19 „Bo we mnie jest seks”. Spektakl z piosenkami Kaliny Jędrusik, Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. Bilety w sprzedaży: kasa FP, bilety24.pl i biuro podróży na ul. Magnuszewskiej 8