Wakacje dobiegają końca, a wraz z nimi kończy się "Rzeka Muzyki". To było dziewięć wspaniałych lipcowych i sierpniowych wieczorów z muzyką w znakomitym wykonaniu.
Muzyczna podróż do lat 50. i 60. ubiegłego wieku na zakończenie "Rzeki Muzyki"
Na finał w niedzielny wieczór (27 sierpnia) w niezwykłą podróż do lat 50. i 60. XX wieku, zabrali bydgoską publiczność soliści: Jacek Borkowski - znany aktor teatralny, estradowy oraz wokalista, Michał Romanowski - student Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, laureat wielu konkursów oraz Milena Lange - absolwentka Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, która z powodzeniem koncertuje na scenach filharmonicznych i teatralnych.
Mieszkańcy i turyści odwiedzający Bydgoszcz, którzy przybyli na Wyspę Młyńską, mogli usłyszeć ponadczasowe piosenki Franka Sinatry, Elvisa Presleya i ich muzycznych przyjaciół. Publiczność była zachwycona i nie szczędziła braw.
Darmowe koncerty na Wyspie Młyńskiej przyciągnęły tłumy
W całej tegorocznej edycji "Rzeki Muzyki" na scenie przed bydgoską publicznością wystąpili: zespół Trebunie Tutki z koncertem "Góralska siła ", czy duet Bolewski & Tubis z projektem "Obywatel Jazz" poświęconym twórczości Grzegorza Ciechowskiego. Za sprawą Moniki Borzym publiczność usłyszała wyjątkowe interpretacje piosenek kanadyjskiej wokalistki Joni Mitchell. Nie lada gratką był też koncert największych przebojów z filmów o Jamesie Bondzie w wykonaniu Sashy Strunin. Był też koncert "Tribute to The Police" podczas, którego zaśpiewali Marta Król i Paweł Tomaszewski. Wspaniały występ dał też zespół wokalno-instrumentalny Medici Cantares, a tydzień temu gwiazdą na "Rzece Muzyki" był aktor Zbigniew Zamachowski.
Przypomnijmy, że w tym roku ze względu na prace związane z budową czwartego kręgu Opery Nova, wyjątkowo scena była usytuowana na Wyspie Młyńskiej. Na wszystkie koncerty wstęp był wolny.
Zobacz wideo: Krwiobus pod siedzibą MZK w Bydgoszczy
