Mimo że od roku jest nowa kotłownia, to sporadyczne awarie nadal się zdarzają. Podczas weekendów główną przyczyną braku ciepłej wody w kranach na najwyższych kondygnacjach jest stara instalacja w blokach spółdzielczych.
- Przepraszam, że dzwonię w niedzielę, ale krew mnie zalewa, bo już drugi weekend z rzędu są problemy z ciepłą wodą w naszym bloku. W ubiegłym tygodniu z kranu, gdzie powinna być ciepła, leciała zimna woda, a w ostatnią sobotę była ledwo letnia. Dziś w niedzielę w kranie w ogóle jest sucho. A były zapewnienia, że po modernizacji kotłowni skończą się problemy z wodą - oburza się nasz Czytelnik z ulicy Dreckiego.
Dla mieszkańców brak ciepłej wody w weekendy, kiedy po tygodniu pracy spotyka się cała rodzina, stanowią niemały problem. Przyczyną ostatnich przerw w dostawie była awaria na sieci ciepłej wody w gniewkowskiej kotłowni.
- Pękła rura. Mimo że mamy nową kotłownię, to takie rzeczy mogą się zdarzać i się zdarzają, Od razu jednak powiadomiliśmy firmę, która zajęła się naprawą. Nie mogliśmy sami ingerować, bo obiekt jest na gwarancji. Mam nadzieję, że po usunięciu awarii, przerwy w dostawie wody już się nie powtórzą - mówi prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Gniewkowie, Adam Straszyński.
Znacznie trudniejszy do rozwiązania problem stanowi to, że woda często nie dociera na najwyższe kondygnacje bloków spółdzielczych na osiedlu 700-lecia. <!** reklama>
- To wina starych instalacji. My zrobiliśmy nowoczesną kotłownię za ponad dwa miliony złotych, jednak nadal pozostała w budynkach spółdzielczych stara infrastruktura grzewcza. Zgłaszaliśmy już to Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, ale nic nie zrobiono, by to naprawić - wyjaśnia prezes Straszyński.
Jak twierdzi nasz rozmówca, dopóki Kujawska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie wymieni instalacji w budynkach, to na najwyższych kondygnacjach będą się zdarzać przerwy w dostawie ciepłej wody w okresach jej zwiększonego poboru.